 |
Chciałabym czasami tak po prostu dotknąć Twojego nadgarstka, nie tłumacząc się potem z tego. Żeby było to oczywiste, że ten nadgarstek, sterczący włos i dołek obok kostki u nogi należą do mnie. Że mogę nagle ugryźć Cię w ucho albo zacząć czochrać Ci grzywkę. Bym chciała..
|
|
 |
Jeszcze żaden człowiek nie irytował mnie tak bardzo jak On, ale też żaden mężczyzna mnie tak nie pociągał.
|
|
 |
Konsekwentnie Go unikałam. Konsekwentnie nie odpowiadałam na wiadomości, niekonsekwentnie przeoczyłam "wróć..."
|
|
 |
Dla mnie liczyła się tylko ta chwila, kiedy byliśmy razem, przyciągnięci do siebie potężną siłą.
|
|
 |
Nie potrafiła oprzeć się urokowi jego oczu , który przeszywał ją i powodował drganie nawet najmniejszej komórki jej ciała.
|
|
 |
Zakochał się w kimś innym. Poczułam to i miałam wrażenie , że świat nagle zwolnił. Byłam w tym momencie niesamowicie wściekła , gniew przyćmił nawet poczucie zdrady. Nienawidziłam go i nienawidziłam anonimowej kobiety , która mi go ukradła.
|
|
 |
Jesteś moim dopełnieniem. Drugą rękawiczką i butem do pary. Jesteś częścią mojego życia, bez której stanę się bezużyteczna.
|
|
 |
I ten strach przed życiem ...
|
|
 |
`Chyba coś w tym jest. za każdym razem, gdy wychodzę z klasy, przeczesuję dłońmi włosy. za każdym razem z myślą o Tobie. zawsze z nadzieją, że zaraz Cię zobaczę i będę mogła wykrztusić z siebie 'cześć', patrząc na Twój zniewalający uśmiech, który będzie mi musiał wystarczyć na kolejne 45 minut..
|
|
 |
była naiwna, jak mała dziewczynka. wierzyła, że słuchawki w uszach i muzyka, na full,
zagłuszą jej myśli, wspomnienia, przegapione szanse, wyrzuty sumienia i całą resztę.
|
|
 |
siedziała dziś na huśtawce, lekko kiwając nogami, wiatr rozwiewał jej włosy....
lubiła to uczucie. dalej cię kocha...
ale dziś udało jej się spojrzeć na to wszystko przez różowe okulary.
nie martwi się już tym, że nie ma cię tylko dla siebie.
cieszy się, że wogóle jesteś .
|
|
|
|