|
heroinoweuzaleznienie.moblo.pl
on nie chcę dziewczyny która będzie go kochać która poświęci swoje życie dla niego. on chce dziewczyny która siądzie mu na kolanach i szepnie do ucha 'pieprz mn
|
|
|
on, nie chcę, dziewczyny, która będzie go kochać, która, poświęci, swoje życie, dla niego. on chce dziewczyny, która, siądzie mu na kolanach, i szepnie do ucha 'pieprz mnie // abstracion
|
|
|
Przepaść nęciła. Kusiła uwodzicielsko. Niejako wabiła: „no, chodź!” Pociągała jak gdyby za niewidzialne sznurki, „no, chodź!”. I było to łatwe. Dziecinnie łatwe. // and
|
|
|
mnie wcale, nie zależy. to, że nie mogę, oderwać, od Ciebie wzorku,
każdego dnia, obsesyjnie szukam, Cię wśród tłumu,
kolana mi miękną, tylko gdy na mnie spojrzysz, a moje serce, bije jak oszalałe,
gdy tylko odezwiesz, się w moim kierunku, wcale nie oznacza, że mi zależy.
|
|
|
może za często przeklinam, bywam wredna, mam cięte riposty, ale tak naprawdę wrażliwość to najbardziej dostrzegalna, przez bliskich mi, cecha mojego charakteru. chociaż wydaje się, że jestem tak okropnie silna, nie potrafię radzić sobie z najprostrzymi dla innych problemami. dostrzegam zbyt wiele rzeczy, których nie powinnam. nienawidzę rasizmu i egoizmu. cenię mężczyzn, którzy potrafią kochać, ale nie wierzę w przyjaźń z nimi. nie noszę szpilek, chociaż posiadam trzy pary w szafce. upajam się wolnością tak samo jak moim ukochanym arbuzowym drinkiem sobieskiego. jestem, bo muszę./ waniilia
|
|
|
'Tyle sprzecznych zdań przeczących sobie nawzajem wypowiadam w tak krótkim czasie .' // nie pamietam od kogo bo bralam na opis, ale jak ktos zauwazy, ze to jego wpis prosze napisac mi w komentarzu ;)
|
|
|
Nigdy nie mów mi o miłości. Ale... nigdy nie mów nigdy.
|
|
|
Wiesz kiedy zwykłą znajomość z człowiekiem można nazwać przyjaźnią? Gdy po tysiącu kłótniach, miliardzie przykrych słów, tysiącu rozstaniach, tysiącu cichych dni, kilkunastu miesiącach nie widzenia się Ty wciąż masz ochotę opowiedzieć wszystko dzwoniąc o 3 rano do tej właśnie osoby -Twojego przyjaciela.
|
|
|
Dotknij miłość, zatrzymaj wiatr, ukołysz niebo, pocałuj gwiazdę, obejmij mrok, uchwyć chwilę, przywitaj się ze słońcem, zatańcz z księżycem, zabij nienawiść, wybacz wojnę zazdrości, pożartuj z uśmiechem i dopiero wtedy mów o wolności
|
|
|
Konstrukcja człowieka jest prosta. Daj, albo... sam wezmę.
|
|
|
zawsze mamy wybór. a ja zawsze wybiorę ciebie.
|
|
|
Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy. W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie.
Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnie kontaktach.
|
|
|
Nieszczęśliwa, też mi coś! Ostatecznie sama była sobie winna.
Kiedy się ma osiemnaście lat, cały świat u stóp, urodę i całą tę resztę nie rzuca się wszystkiego dla kogoś tak beznadziejnego, jak mężczyzna.
|
|
|
|