 |
natłok myśli ? jak zauważysz , że cię niszczy i nie ogarniasz , wspomnij moje słowa , że trzeba dać spokój , a nie brać wszystko na klatę . / imaginejszyn ; *
|
|
 |
co czułam jak mnie zostawił ? Pustke. Nie zachowywałam się jakby mnie ktoś zostawił, zachowywałam się jakby ktoś umarł. Ty umarłeś w moim sercu. Tak to trafne okreslenie.
|
|
 |
ona powiedziała -wyjdź zachowujesz się jak guwniasz..!!
a on nadal oglądał pornosy u niej w pokoju na komputerze .. /piiih ;*
|
|
 |
chciałabym zobaczyć Twoją minę, na wieść o tym, że nie żyję.
|
|
 |
Zmieniałam w sobie wszystko, a potem okazało się, że on kochał mnie w tamtym wydaniu.
|
|
 |
Za każdym razem, gdy wiem, że Cię spotkam, obiecuję sobie, że wezmę się w garść i porozmawiam z Tobą, lecz gdy Cię widzę przechodzę dalej i mówię sobie "następnym razem na pewno zdobędę się na odwagę"
|
|
 |
Jeden pocałunek mężczyzny może złamać całe życie kobiety.
|
|
 |
Ale przecież wróciłeś. - Nie ze względu na Ciebie. / imaginejszyn ; *
|
|
 |
Dochodzę do wniosku, że najrozsądniejszym wyjściem, byłoby Cię, zabić.świadomość, że pozbyłam się Ciebie, na własne życzenie, jest bardziej satysfakcjonująca, niż ta, że odszedłeś, pomimo mojej woli. / imaginejszyn
|
|
 |
Wyjmuję kartkę i pierdolę skutki wiesz co narysuje ziomek? Butelkę wódki !Zrywam się z krzesła on tonie w radości , kurwa mało co nie straciłem przytomnosciNa jebanym stole stoi jebana butelka przez ten jebany ołówek jestem cały w nerwach .
|
|
 |
Potem nagle, z sekundy na sekundę, wszystko się zmienia. Jest inne. Namiętne, pełne poplątanych uczuć, słychać szum miasta, stukot kół pociągów. Jest tęsknota i namiętność, jest radość, spontaniczność, s pragnienia, mokre pocalułnki, czułość, szybkie oddechy, bicie serca, dwóch serc, jest ona i on, ciemno, późna noc, biegną razem śmiejąc się, deszcz moczy im ubrania i włosy, przystają gdzieś, słychać pociągi, mają mokre twarze, spojrzenia.Nagle przeskakuje iskra, dotyk, namiętność, pocałunki, chwila, moment, mokre twarze, mokre włosy, mokre usta, splątane istnienia, poplątane myśli i jeszcze bardziej poplątane uczucia.Nie ma ich... / imaginejszyn
|
|
 |
Blondyn o niebieskich oczach, cudowny - przyjaźniliśmy się, jednakże coś zawsze utrudniało nam spotkania. Pewnego pięknego, jesiennego dnia umówiliśmy się w miejskim parku, przyszedł punktualnie. ' Piwo czy spacer?' - zapytałam. ' Spacer ' - odrzekł i wysłał do mnie, swój najpiękniejszy uśmiech. Poszliśmy na pobliskie pola, nad strumykiem biegnącym przez nie, stanęliśmy, konfersacja trwała w najlepsze, gdy zamilkłam. On patrzył w moje oczy jak opętany, więc moje policzki nabrały czerwonej barwy, to u mnie takie normalne. Nie wiem jak zdobyłam się na to, by go przytulić, lecz chwilę później odskoczyłam. Ku mojej radości poczułam jego rękę na mojej talii, i dostrzegłam usta zbliżające się do moich warg. Jak dobrze, że nie wiedział, o najskrytszym marzeniu, które właśnie spełnił...x33
|
|
|
|