 |
Nie jestem dziwna, jestem limitowaną edycją.
|
|
 |
“i dzisiaj niechcący znów o Tobie wspomniałam.. nie wiem czemu gdy chce coś opowiedzieć w tym krótkim fragmencie mojego życia zawsze znajdziesz się Ty. Ludzie mówią, że z czasem zapomnę..Ja uważam, że nie można wymazać z pamięci kawałka własnego życia, -kiedyś wspólnie planowaliśmy przyszłość..- dzisiaj zostaliśmy z nie planowaną przeszłością.
|
|
 |
- Przysięgam, że odchodzę od zmysłów, mam ochotę wyskoczyć przez okno albo rzucić się pod koła taksówki. Byle przestać o nim myśleć.
- Przestaniesz. Trzeba czasu.
- Problem w tym, że nie chcę przestać. Czekałem całe życie by czuć się tak nieszczęśliwym, jeśli tylko to mnie z nim łączy to chcę tego.
|
|
 |
-O czym pogadamy?
-O tobie.
-Co o mnie?
-....kocham cię.
|
|
 |
Któregoś dnia zrozumiesz, że szukasz tego, co już posiadasz.
|
|
 |
- Chcesz mi coś jeszcze powiedzieć? - wyszeptała ze łzami wielkości grochu w oczach- że.. nawet nie ma sensu pró..bować?
- No, bo widzisz, ja już wyrosłem z przelotnych miłości od pierwszego wejrzenia. Bardziej zależy mi na przyjaźni.. Nie mam czasu na żadne spotkania. Będziesz się musiała do tego przyzwyczaić.
- Dobrze. - powiedziała, a z oczu pociekłu jej wolniutko łzy.. było ciemno i on tego nie zauważył.. Nie wiedział, jak wielki zadaje jej teraz ból, a ona tuż przed nim w środku zwijała się jak w agonii- jej serce bardzo powoli umierało.. jakby ktoś wycinał je nożyczkami do paznikci kawałeczek po kawałeczku, centymetr po centymetrze...
- No. Spotkamy się kiedy indziej i pogadamy. To na razie- rzucił na odczepnego, odwrcił się i odszedł. A pod nią ugięły się kolana i upadła z głuchym, pustym stukotem na ziemię...
|
|
 |
Chcę odpłynąć..
-gdzie!?
Daaleko.
-dlaczego!?
bo kogoś nienawidzę.
-Czemu?
bo nie widzi jak ja go kocham...
-Ja ciebie też nienawidzę.
|
|
 |
- już nie wiem, kim jesteś...
- daj spokój...
- próbuję być szczera...
|
|
 |
ten stan psychiczny na pewno ma jakąś nazwę i definicję.'
|
|
 |
Wiem, że mnie kochasz. Problem w tym, że to Ty musisz to
zrozumieć.
|
|
 |
jedyna niesłuszna w Niej rzecz to to, że często zapomina ile jest warta.'
|
|
 |
-za dojrzała,jak na swój wiek.
-to przez miłość .
|
|
|
|