 |
I sama nie potrafię zrozumieć jak to możliwe, że mam jeszcze w sobie tyle miłości. Byłam pewna, że tamten człowiek otrzymał wszystko co miałam, wszystko, rozumiesz. Teraz jesteś Ty. Strasznie poplątana sprawa, już jesteś ważny, już mam ochotę powiedzieć do Ciebie - Kochanie, ale nie mogę, nie powinnam być szybsza niż prawidłowy czas zwlekania, przepraszam, wiem, brzmi tragicznie, ale nie mogę wybiegać poza wszystkie etapy, życie nauczyło mnie ostrożnego poruszania się, czekania. Wyjdź pierwszy, proszę. / nieracjonalnie
|
|
 |
Czerwcu, byłeś najlepszy. Tylko dlaczego na samym końcu tak się rozkurwiłeś?
|
|
 |
Zabierz mnie stąd, ale daleko. Wyrzuć na drugi koniec świata i nie pozwól mi tu wrócić. Już rzygam tymi samymi scenariuszami.
|
|
 |
Wcześniej byłeś w stanie rzucić dla mnie cały świat. Z ważnej awansowałam na najważniejszą. Odstawiłeś innych na bok, mnie podstawiłeś na podium. Czas zmienił moją bajkę w koszmar. Jestem gdzieś daleko, sama ze swoim żalem.
|
|
 |
Nie umiem podchodzić do tych wszystkich podobnych spraw z tym samym wyrazem twarzy, nigdy nie będzie takiej samej nocy, nigdy nie wstanie idealnie pasujący do tamtego świt, nie usłyszę już tych samych słów, nikt mi nie da tyle ciepła, ile otrzymałam od niego w ciągu ostatnich dwóch lat. / nieracjonalnie
|
|
 |
Na miłość zasługują tylko najlepsi, wiesz?
|
|
 |
Powiedziałbyś co u Ciebie, bo w tej niekończącej się beznadziejności, jakoś trudniej jest mi myśleć o czymkolwiek.
|
|
 |
Nigdy więcej nie wrócę, więc zapomnij.
|
|
 |
Wypowiedzenie tego zdania będzie ryzykowne, ale najprawdopodobniej jestem szczęśliwa, wreszcie!
|
|
 |
Dla mnie ten rok zaczął się dopiero dwa tygodnie temu. Zero rozpaczy, tylko towarzyszy mi uśmiech na twarzy. Niemiłe incydenty i zakończenia odeszły w niepamięć. Proszę, żeby ten czas zwolnił bądź zatrzymał i żebym była tak szczęśliwa każdego ranka, jak dziś.
|
|
 |
"Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia." Mark Twain
|
|
 |
"Najlepsze dopiero przed Tobą."
|
|
|
|