głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika floorka

Mam nadzieję  że chociaż w połowie obwiniasz siebie za to  jak teraz wygląda moje życie  w jakim jestem stanie.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 10 lipca 2013

Mam nadzieję, że chociaż w połowie obwiniasz siebie za to, jak teraz wygląda moje życie, w jakim jestem stanie. / nieracjonalnie

Odkryłam bardzo ciemny zakamarek w moim sercu.

koloseum dodano: 9 lipca 2013

Odkryłam bardzo ciemny zakamarek w moim sercu.

Przepadnij.

koloseum dodano: 9 lipca 2013

Przepadnij.

Traktuj się w kategorii księżniczki. Traktuj się tak jak on nigdy Cię nie traktował. esperer

esperer dodano: 9 lipca 2013

Traktuj się w kategorii księżniczki. Traktuj się tak jak on nigdy Cię nie traktował./esperer

Zgadnij kto tęskni  płaczę i nie może spać nocami. Zgadnij kto ciągle wspomina  piję  żeby zapomnieć i łudzi się. Zgadnij kto cierpi. Na pewno nie on. esperer

esperer dodano: 9 lipca 2013

Zgadnij kto tęskni, płaczę i nie może spać nocami. Zgadnij kto ciągle wspomina, piję, żeby zapomnieć i łudzi się. Zgadnij kto cierpi. Na pewno nie on./esperer

Najgorzej jest udawać przed samą sobą. Obiecujesz  że od jutra wszystko się zmieni  mija tydzień  a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu  a Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. Wmawiasz sobie  że jest lepiej  że tym razem odpuścisz. Unosisz głowę do góry i połykasz łzy  bo masz dość bycia słabą  chociaż wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic co walczy. Próbujesz sprzedać wszystkim bajkę o byciu szczęśliwym  a w rzeczywistości modlisz się  aby ktoś Cię odciął od tego bólu jak od respiratora. esperer

esperer dodano: 9 lipca 2013

Najgorzej jest udawać przed samą sobą. Obiecujesz, że od jutra wszystko się zmieni, mija tydzień, a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu, a Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. Wmawiasz sobie, że jest lepiej, że tym razem odpuścisz. Unosisz głowę do góry i połykasz łzy, bo masz dość bycia słabą, chociaż wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic co walczy. Próbujesz sprzedać wszystkim bajkę o byciu szczęśliwym, a w rzeczywistości modlisz się, aby ktoś Cię odciął od tego bólu jak od respiratora./esperer

Chciałabym  żeby ktoś tak walczył o mnie  jak Ty walczysz o nią.

estate dodano: 9 lipca 2013

Chciałabym, żeby ktoś tak walczył o mnie, jak Ty walczysz o nią.

 Ale wtedy był jeszcze gotów nosic cię na rękach. Teraz nie chce nosic nawet twojej walizki. Faceci są jak niektóre radioaktywne pierwiastki: mają bardzo krótki czas połowicznego rozpadu. Potem już promieniują śladowo. I przeważnie tylko w innych laboratoriach. Chociaż niekoniecznie. Wystarczy  że laborantka jest obca i młodsza.

nieracjonalnie dodano: 8 lipca 2013

"Ale wtedy był jeszcze gotów nosic cię na rękach. Teraz nie chce nosic nawet twojej walizki. Faceci są jak niektóre radioaktywne pierwiastki: mają bardzo krótki czas połowicznego rozpadu. Potem już promieniują śladowo. I przeważnie tylko w innych laboratoriach. Chociaż niekoniecznie. Wystarczy, że laborantka jest obca i młodsza."

Zastanawiam się kto ma więcej odwagi   człowiek  który po utracie ukochanej osoby postanawia umrzeć  czy ten  który postanawia dalej jakoś żyć.   napisana

nieracjonalnie dodano: 8 lipca 2013

Zastanawiam się kto ma więcej odwagi - człowiek, który po utracie ukochanej osoby postanawia umrzeć, czy ten, który postanawia dalej jakoś żyć. / napisana

Okej. Wdech  wydech. Muszę to napisać. Muszę wyrzucić to z siebie zanim ruszę do przodu. Kocham Cię  nie  wróć  kochałam Cię. Kochałam Cię całym swoim głupim sercem  całą swoją naiwnością i Twoimi kłamstwami. Były momenty  że wydawałeś się niezbędny. Były momenty  że wydawałeś się ważniejszy od tlenu. Gówno prawda. Patrzę teraz na Ciebie i wiesz co widzę? Skończonego typa. Coś się wypaliło  coś we mnie bezpowrotnie umarło  a mi nawet nie szkoda. Skończyliśmy się i wyszło nam to na dobre  bo na dźwięk Twojego imienia odwracam głowę nie po to  by ukryć łzy  ale po to  by móc uśmiechnąć się szyderczo i wyszeptać ciche  Dzięki Bogu  że to się już skończyło . esperer

esperer dodano: 8 lipca 2013

Okej. Wdech, wydech. Muszę to napisać. Muszę wyrzucić to z siebie zanim ruszę do przodu. Kocham Cię, nie, wróć, kochałam Cię. Kochałam Cię całym swoim głupim sercem, całą swoją naiwnością i Twoimi kłamstwami. Były momenty, że wydawałeś się niezbędny. Były momenty, że wydawałeś się ważniejszy od tlenu. Gówno prawda. Patrzę teraz na Ciebie i wiesz co widzę? Skończonego typa. Coś się wypaliło, coś we mnie bezpowrotnie umarło, a mi nawet nie szkoda. Skończyliśmy się i wyszło nam to na dobre, bo na dźwięk Twojego imienia odwracam głowę nie po to, by ukryć łzy, ale po to, by móc uśmiechnąć się szyderczo i wyszeptać ciche "Dzięki Bogu, że to się już skończyło"./esperer

Czasami musisz zamknąć rozdział. Nieważne ile stron Ci pozostało  nieważne jak bardzo był ciekawy  po prostu go kończysz. Jeśli tego nie zrobisz to skończysz z psychicznymi bliznami  których tak łatwo nie wymażesz. esperer

esperer dodano: 8 lipca 2013

Czasami musisz zamknąć rozdział. Nieważne ile stron Ci pozostało, nieważne jak bardzo był ciekawy, po prostu go kończysz. Jeśli tego nie zrobisz to skończysz z psychicznymi bliznami, których tak łatwo nie wymażesz./esperer

Tego dnia przestałam płakać  uświadomiłam sobie  że każdy chłopak to taki sam dupek  czy blondyn czy brunet.

kinia10107 dodano: 7 lipca 2013

Tego dnia przestałam płakać, uświadomiłam sobie, że każdy chłopak to taki sam dupek, czy blondyn czy brunet.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć