 |
Chciałabym cię tylko za wszystko przeprosić. Po prostu. I mimo, że ta wiadomość wcale nie jest dla mnie szczęśliwa cieszę się, że będziesz mógł już wrócić do swojego dawnego życia, zapomnieć o wszystkim, o mnie, o nas. Nie chcę Ci już więcej zatruwać życia. Jestem szczęśliwa, że będziesz mógł poznać kogoś wspaniałego kogo obdarzysz miłością, a ona będzie ją odwzajemniała ze zdwojoną siłą, bo zasługujesz na to. I miłość naprawdę istnieję, wierz mi. Mam nadzieję, że pewnego razu będzie Ci dane ją poczuć. Wierzę, że jest stworzony ktoś specjalnie dla ciebie, kto da ci wszystko na co zasługujesz. Jeszcze raz za wszystko przepraszam.
|
|
 |
Bóg zabrał mi wszystko co było mi tak bardzo potrzebne do życia, tlen, serce..teraz uczę się od nowa życia bez tlenu i serca, które biło dla tych ludzi, którzy nadawali mojemu życiu kolorów. To trudne, ale muszę stawić temu czoło.
|
|
 |
Masz oczy, którym ufam i właśnie to mnie codziennie gubi.
|
|
 |
- za kogo Ty mnie masz?! - za kobietę z którą chciałabym spędzić swoje życie.
|
|
 |
Powiedział, że jutro mnie przytuli, że dla niego to żaden problem. Myśle, że jednak wie ile dla mnie znaczy taki gest. Boje się.. Tego jak na to zareaguje, co powiem, czy cokolwiek powiem.. W głębi duszy mam nadzieje, że może uda mi sie wydukać coś sensownego, coś co go zaintryguje, co sprawi, że będzie chciał więcej. Mam nadzieje, że może jednak przytulając mnie zakocha sie w moim zapachu, zakocha sie we mnie. Ale tak naprawde jedyne czego chce to, żeby poczuł jak bije mi przy nim serce. Jak szaleje od samej jego bliskości, boje sie jak nigdy.
|
|
 |
między nami? istne piekło, z żarem naszych codziennych kłótni. / szloch
|
|
 |
Gdy dziś na mnie patrzyłeś.. Widziałam w Twoich tęczówkach uśmiech.. Twoje oczy mówiły mi, że będzie dobrze. Krzyczały bym o Ciebie walczyła.. Cała nadzieja na lepsze jutro, na naszą przyszłość zniknęła gdy tylko przeszedłeś obok mnie z obojętnością.. Nienawidzę Cię kochać, rozumiesz?
|
|
 |
Może kiedyś będę normalna, nigdy nic nie wiadomo.
|
|
 |
I nieważne czy masz niebieskie, zielone, czy brązowe oczy. Są Twoje, więc są najpiękniejsze. || ifall
|
|
 |
Chciałabym byś kiedyś stanął naprzeciw mnie , złapał mnie mocno za nadgarstki i wyszeptał ' tęsknię ' . Byś choć raz to ty usiadł na łóżku zalany łzami i dochodził do wniosku, że cholernie kogoś Ci brak. Chciałabym widzieć Cię na ulicy załamanego , smutnego , samotnego. Chciałabym żebyś to Ty dał mi w końcu powody bym mogła wrócić.
|
|
|
|