 |
- Och, pocałuj mnie w dupę. - To kuszące, ale obawiam się, że nie możemy sobie pozwolić na tak osobisty kontakt./marlies
|
|
 |
Osoba która naprawdę Cie kocha widzi ból w Twoich oczach, podczas gdy wszyscy inni wierzą w twój uśmiech na Twarzy. \exhaustedd
|
|
 |
Była zwykłą dziewczyną, nie należała do tych, które co drugi wyraz przeklinają, które chcą się przed innymi popisywać. Wrażliwa, chciała pomagać innym, chciała szczęścia i miłości. Ale pragnęła osiągnąć to tak, by nie krzywdzić otaczających ją przyjaciół, którym zawdzięczała bardzo wiele. Szczególnie jej dwie, niezastąpione 'gwiazdeczki', bez których nie wyobraża sobie teraz życia. To one zawsze ją przytrzymują, aby nie upadła. Jak trzeba, przemówią jej ostro do rozsądku, choćby miała płakać, ale są przy niej i nie pozwolą jej zmarnować sobie życia. Pomagają jej te teksty, szczególnie jeśli chodzi o miłość, bo czasami jest tak, że problemy ją przysłaniają i nie wie co robić. Jeszcze On, zjawił się tak nagle, nie potrafi do końca jeszcze tego pojąć, ciągle myśli, że to sen. Bo przecież jego kumpel, ale jak to, o nie, ona nie wie, przecież nie może. Co ma robić ? Mówią: przecież on Cie kocha, tamten nawet nie zawsze poznaje Cię na ulicy. Ona chce, chce go kochać. / lovelydream2
|
|
 |
tego wieczoru się pokłóciliśmy. Poszło o to, że idę ze znajomymi na imprezę. Mocno się wkurzyłeś. Impreza się rozkręciła, przyszło kilkunastu nieproszonych gości - atmosfera zrobiła się nieco napięta. Jeden z kumpli zadzwonił do Ciebie, by powiedzieć jak tam impreza, i wspomniał o tym, że chyba szykuje się boruta. W tym czasie właśnie ktoś zaczął się rzucać i rozpętała się niezła burza. Zbytnio nie wiedziałam co robić, bo zdążyłam zauważyć, że tamci potrafią rzucać się nawet do dziewczyn. Stałam z boku, mając wrażenie, że jestem niezauważalna - jednak wrażenie było złudne. Podbił do mnie koleś i zaczął się rzucać o byle co, nie pasowało mu, że jestem 'od tych'. W przeciągu dwudziestu minut od tamtego telefonu zjawiłeś się na imprezie. Szukałeś mnie wszędzie. W końcu uderzając kolesia z pięści w twarz stanąłeś koło mnie mówiąc 'od Niej wara'. Przytuliłeś mnie dodając 'głuptasie, nigdy Cię nie zostawię. Mówiłeś żebym tu nie przychodziła'. Zawsze jesteś, gdy Cię potrzebuję. //cukierkowata
|
|
 |
' Jest ci źle? Nie powiem ci: hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie warto płakać. Płacz ile chcesz, pomyśl tylko, czy warto. '/turlajdropsa55
|
|
 |
całujcie mnie wszyscy w dupę.
|
|
|
|