 |
|
Zwalniam się z odpowiedzialności za własne życie. / Stostostopro .
|
|
 |
|
wykrzycz mi całą złość. krzycz na pół mieszkania. wal pięścią w ścianę. wyrzuć każdą pretensję. rozrywaj gardło kolejnymi przekleństwami - ale nie milcz. milczenie to najgorsze co możesz mi dać./ veriolla
|
|
 |
|
Po co było deklarować konkretnie? Prawdziwi robią to bezszelestnie. / Sokół
|
|
 |
|
z jednym większym krokiem mógłbym Ciebie zabić, przecież do perfekcji nauczyliśmy już siebie ranić. dziś wychodzę coraz częściej na szluga i nie myślę, przekonałem się, że serce nie sługa
|
|
 |
|
co było dawniej to nadal mam w oczach, mijam obcych ludzi, których byłem w stanie kochać
|
|
 |
|
Co u mnie? Jak zwykle. Coś się sypie, ktoś się kłóci, ktoś się czepia. Ktoś przychodzi, ktoś odchodzi, ja zostaję.
|
|
 |
|
kocham wkurwiać się tak bez powodu, nadaremnie, mój psychiatra zaczął leczyć się już sam przeze mnie. nienawidzę nadaremnie wkurwiać się, tak mocno jak dzisiaj, psychiatra przeze mnie nie wie co na noc mi przepisać.
|
|
 |
|
Nie ma barier, nie do przejścia. Nachalnie, wulgarnie, uwaga dzieci bestia. / KaeN
|
|
 |
|
Powiedziałam to o co zawsze mnie prosiłeś, powiedziałam prosto z serca a ty odszedłeś / i.need.you
|
|
 |
|
Szukałeś we mnie kłamstwa a to ty grałeś nie czysto / i.need.you
|
|
 |
|
Cichutko. Zapomnijmy o wszystkim, od jutra się znów nienawidzmy. Dzisiaj taki piękny zachód słońca. / i.need.you
|
|
 |
|
Wciąż jest nas wiele. Każda z nas różna. Wszystkie w Twoim guście. / i.need.you
|
|
|
|