 |
“Jeśli zdecydujesz się kiedykolwiek odejść od kogoś nie zapomnij o tym aby się z nim pożegnać. I bez względu na to co łączyło Cię z tym człowiekiem, nie uciekaj bez słowa. Nikt z nas nie zasługuje na takie zakończenie.
Gdy emocje już opadną, miej odwagę spojrzeć prawdzie w oczy nim odejdziesz na zawsze."
— Włóczęga
|
|
 |
Wydawało się że nic nas nie dzieli, a tak naprawdę nic nie było w stanie połączyć. -
P.Karpiński
|
|
 |
To nigdy nie jest do końca twój wybór, że odchodzisz. To również wybór tego kogoś, kto pozwala ci odejść..
|
|
 |
Pierwszy raz pokochała kogoś: naprawdę, na zabój, żarliwie, zachłannie, romantycznie, przekornie, szczerze, idealistycznie, niechcący...niepotrzebnie i w złym czasie..
— N.Belcik
|
|
 |
- Więc kiedy bywa się razem?
- Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że nigdy już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.
M.H.
|
|
 |
Żal, który siedział we mnie przez tyle lat, w końcu się ulał, być może będę tego żałowała, ale już po fakcie. Łzy, które mi towarzyszyły w końcu ustały. Strach przed szczerości mnie w końcu opuścił. Tyle lat tęskniłam, dzisiaj po prostu mam to w dupie, w mojej wielkiej, tłustej dupie. Po raz kolejny- niech się dzieje wola nieba.../Ass
|
|
 |
Nie dajmy się pożreć rutynie, bejbe i dążmy do tego, by być tą najlepszą parą. Bonnie i Clyde, Dante i Beatrycze, czy Romeo i Julia to przy nas marne pionki. Zwykli przegrani. My wygramy, bo nie tylko razem umrzemy, ale i przeżyjemy razem wiele, wiele lat. A to chyba trudniejsze, nie wiem. / Kavu Zet.
|
|
 |
Przeżyłam jedno odejście, później drugie. Przeżyłam jedną nieszczęśliwą miłość, później drugą. Zapłaciłam za to wszystko ogromną cenę, wypłakałam milion łez, wytęskniłam setki dni, straciłam zdrowie, zmieniłam się prawie nie do poznania. Ale przeżyłam. Jestem tutaj, cała pokiereszowana, ledwo łapiąca nadzieję na lepsze jutro, ale jestem. Stoję tutaj i otrzepuję się z kurzu cierpienia. Cholera, dałam radę, chociaż mój kres był już tak blisko. / napisana
|
|
 |
Recepta - jest analizą obserwacji zachowań międzyludzkich. Rozmyślanie o tym jak kruche są dziś więzi. Jak szybko pozbywamy się sentymentów, a człowiek staje się jednosezonową przygodą, która w każdej chwili może zostać zakończona. Jak trudno dziś odnaleźć się w świecie, który wyznacza coraz bardziej brutalne zasady egzystencji? Topić się w naiwności czy stawać się wolnym?
|
|
 |
Życie jest krótkie. Młodość jest krótka. Tylko jeden raz przeżyjemy dzisiejszy dzień, ten miesiąc, ten rok. Czy warto żyć dla kogoś, a nie dla siebie?
Jeśli chcemy być szczęśliwi, musimy mieć odwagę być od czasu do czasu egoistami, sukinsynami i chamami. Mieć odwagę rzucić wszystko w cholerę i odejść. Mieć odwagę kochać najbardziej siebie samego. Kto tego nie rozumie, jest albo nieśmiertelny albo zwyczajnie głupi.
|
|
 |
I kiedy ja się uśmiecham i przytulam do najlepszych ramion na świecie, Ty walczysz o każdy oddech. Przeryczana noc i masa wspomnień. Chciałabym się pożegnać, ale nie jestem na to gotowa, serce mi chyba pęknie na milion kawałków. Mam ochotę na Ciebie zakrzyczeć i jednocześnie przytulić. Modlę się za Ciebie i mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy, tylko Ty musisz oszukac śmierć. Już nigdy nic nie będzie takie samo. Błagam, walcz, bo i ja się z żalu rozpadam / ASs
|
|
|
|