 |
|
Chciałbym Ci wystarczać. tak idealnie. Pasować do bioder, marzeń i Twojego domu. Już zawsze. Na zawsze. być.
|
|
 |
|
Pamiętasz ten czas, kiedy niektórzy stali w kolejce po rozum, a inni po urodę? Ja chyba wtedy, kurwa poszłam na piwo...
|
|
 |
|
- za każdym razem, kiedy spojrzę na te filiżanki po naszym rozstaniu będę wspominać jak wspólnie rozkoszowaliśmy się smakiem porannej kawy, przeplatając to pocałunkami, wiesz? - powiedziała z zachwytem. - mhm, jak się rozstaniemy ... - no tak. mam nadzieję, że pozwolą mi je ze sobą zabrać, a nawet zorganizują na nie jakąś półkę. w niebie.
|
|
 |
|
Co mi po Tobie zostało? Strach, przed kolejnym sukinsynem, który będzie chciał mnie zranić, pobawić się moimi uczuciami. Obawa, że kiedy miniemy się bez słowa na ulicy rozpłaczę się w momencie. Niespełnione obietnice i złudne nadzieje, odbijające się echem w głowie kłamstwa i kolor Twych tęczówek tkwiący gdzieś, głęboko.
|
|
 |
|
Nasza dalsza konwersacja nie ma najmniejszego sensu merytorycznego, albowiem egzystujesz w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, a twoja elokwencja nie jest adekwatna do mojej erudycji, co koliduje z moimi imperatywami, tzn. spierdalaj.
|
|
 |
|
Gdy będziesz miał na serio wyjebane, nie będziesz pisał wszystkim przyjaciołom, innym ludziom w około i rozgłaszał światu, że masz wyjebane. Czemu? No bo będziesz miał na to wyjebane.
|
|
 |
|
Zamieniam się w kompletną sukę, kiedy mam zły humor i ktoś mnie denerwuje.
|
|
 |
|
To świat zapomina, co w ludziach jest ważne.
|
|
 |
|
I przychodzi taki moment, że odpuszczasz.
|
|
|
|