 |
Już się nie boję.
Czuję,że krzepnę od wewnątrz,że moje serce,jelita i płuca powoli wiążą się w asfalt.Że od środka staję się twarda,pozbawiona temperatury.Że nic już nie może mnie przestraszyć.To,co jest dookoła mnie,po prostu się dzieje.To,co jest wokół mnie,po prostu jest.
|
|
 |
Wszystko po kolei,każda jedna,najdrobniejsza rzecz,było w Nim fascynujące.Był jak książka ze zwrotem akcji na każdej stronie.
|
|
 |
Nie pozwól,żeby jakiś bydlak sobie pomyślał,że jesteś jego własnością.Każdemu z nich się wydaje,że jak pójdziesz z Nim do łóżka,to już potem może Cię nazywać idiotycznym zdrobnieniem zamiast imienia,klepać po boku jak krowę i przestać przepuszczać Cię w drzwiach.Nic bardziej mylnego,moja droga.
|
|
 |
A ja czuję,że w moim środku nie ma normalnego serca,to jakiś obcy podrób,rozdrapywany zardzewiałym widelcem.Nigdy nie miałam zawału,ale to jest gorsze.
|
|
 |
A potem zaczęło się pieprzyć,co jest dużo ciekawsze,bo u każdego wszystko zaczyna się pieprzyć trochę inaczej.
|
|
 |
Swoją drogą,zawsze jest jakieś "tylko,że",założę się,że wszystkie największe osobiste tragedie tego zasranego świata zaczynają się od zwrotu "tylko,że".
|
|
 |
Walczę jak tylko idzie. Robię wszystko. Wyciągam do Ciebie dłoń
praktycznie błagając byś ją złapał. Wszystko po to by móc
normalnie funkcjonować. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
I pieprzą mi wszyscy,że niszczę sobie życie, ale to nie ja. Samo się zjebało kiedy odszedł. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz, że więcej przeklinam i mniej jem, więcej płaczę i mniej śpię, że wszystko mam w dupie, że marnuje swoje życie, że się nie uśmiecham i ciągle tylko tęsknię i czekam i nie potrafię już żyć. No nie potrafię. / napisana
|
|
 |
Nadal mam nadzieję i nie zniknie ona puki wprost nie powiesz, że nie ma już dla nas szans. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
Nie rezygnuje się z miłości na rzecz przyjaźni. Tym bardziej nie z tak wielkiej miłości jak nasza. To wbrew regułom. Nie możemy tak o się poddać i powiedzieć, że to już za dużo i zostać przyjaciółmi. Nie możemy, bo za wiele nas łączy, za dużo się między nami wydarzyło by teraz po tym wszystkim powiedzieć sobie "zostańmy przyjaciółmi". Zbyt dużo. / najebanatymbarkiem
|
|
|
|