 |
Nigdy nie zdawałam sobie sprawy z tego że w moim życiu nagle kogoś zabraknie, że przez mały incydent, który można by było naprawić rozpadnie się moja ostoja. Nie myślalam w ten sposób ze ta jedna osoba, jest moim sercem, powietrzem, światem.. Dosłownie wszystkim. Nigdy tak nie tesknilam za czyimś zapachem, wzrokiem ani dotykiem, to uzależnia. Stracić wszystko by uświadomić sobie ze nie można bez tego żyć. I chociaż chciałabym naprawić wszystko by mieć to z powrotem, to to nie jest łatwe. Bo nie można trzymać miłości przy sobie na sile.
|
|
 |
To pochłania jak patrzenie w zachód słońca późną jesienią i w środku lata, jak Katowice wieczorami i Łódź o poranku, jak zapach Jego perfum i wypuszczanie dymu papierosowego. Jak wersy Kaliego i ryk motocykla, jak intensywny zapach Jej perfum i czerwień szminki. Pochłania jak Warta, jak chęć wyrzucenia z siebie tych wszystkich słów i smakuje jak moja miłość do bananowego Kubusia. Jest tyle porównań, tak Cię szanuję a Ty odchodzisz i wracasz, zostajesz na chwilę, jak dźwięk skrzypiec na Gdańskiej Starówce, trwasz chwile i znikasz znów za rogiem jak błysk tego brązowego oka, znikasz miłości. /piercingforever
|
|
 |
I wiesz co Ci powiem? Mimo wszystko, mam do Ciebie słabość. Tak po prostu. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Tak na prawdę to wszyscy chowamy się za maskami. Zakładamy je rano, udajemy szczęśliwych, wesołych, uśmiechniętych. A gdy przychodzi wieczór, zdejmujemy je i znów zatapiamy się w smutku, cierpieniu i żalu. Znów wracamy do szarej rzeczywistości. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Nie ma już miejsc, w których jeszcze razem będziemy.
|
|
 |
Dla tych ran nawet Jezus oddałby życie ponownie.
|
|
 |
po co te brednie, że dusza, że serce
|
|
 |
Ona jest sama jest jej zimno,
jeszcze wczoraj była z nim, dziś on jest z inną
jeszcze wczoraj była z tych szczęśliwych istot
|
|
 |
gdzieś zgubić emocje i ponad ziemie wznieść się
nie pamiętać jak zdrada krzywdzi serce
i nie pamiętać, że kiedyś było pięknie
niektórzy ludzie już nie zmienią się na lepsze.
|
|
 |
Ona jest sama jest jej zimno, panna nikt, panna znikąd
jedna z tych co chciała by stąd zniknąć i wyjść stąd
zmienić sny w rzeczywistość i w więcej już nie wracać w to wszystko.
|
|
 |
Moje ciało przeszywa ból. Ten cholerny i okropny ból. / twoj.na.zawsze
|
|
 |
Szczerze mówiąc, po tym wszystkim nie sądziłem, że jeszcze kiedykolwiek zamienimy ze sobą kilka słów. Ba. Nie sądziłem, że w ogóle ponownie zaczniemy ze sobą rozmawiać. O wszystkim i o niczym. Tak po prostu. / twoj.na.zawsze
|
|
|
|