głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fioletowamamba

Przyjaciel  to ktoś  kto pozwala mi być taką  jaka jestem. Ktoś  kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje  że potrzebuję porozmawiać o tym  co się dzieje lub nie w moim życiu. Ktoś  kto udziela mi wsparcia bez osądzenia.

sniezka0604 dodano: 22 listopada 2010

Przyjaciel, to ktoś, kto pozwala mi być taką, jaka jestem. Ktoś, kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje, że potrzebuję porozmawiać o tym, co się dzieje lub nie w moim życiu. Ktoś, kto udziela mi wsparcia bez osądzenia.

Rozmowy do rana  zwierzenia wśród łez i wspólny śmiech. Ta przyjaźn od dawna wpisana jest gdzieś w serc naszych treść.

sniezka0604 dodano: 22 listopada 2010

Rozmowy do rana, zwierzenia wśród łez i wspólny śmiech. Ta przyjaźn od dawna wpisana jest gdzieś w serc naszych treść. ;**

długotrwała miłość jest jak bilet na księżyc. nie istnieje.

irresolute dodano: 22 listopada 2010

długotrwała miłość jest jak bilet na księżyc. nie istnieje.

Lepiej zgrzeszyć i żałować niż żałować  że się nie zgrzeszyło

sniezka0604 dodano: 22 listopada 2010

Lepiej zgrzeszyć i żałować niż żałować, że się nie zgrzeszyło

Kochać  to znaczy akceptować kogoś takim  jakim jest...

sniezka0604 dodano: 22 listopada 2010

Kochać, to znaczy akceptować kogoś takim, jakim jest...

Może nie mam idealnych wymiarów  nie spędzam dwóch godzin u kosmetyczki i nie przyciągam spojrzeń wszystkich mężczyzn idąc ulicą  ale mam coś czego ONA mieć nigdy nie będzie. Potrafię kochać .

sniezka0604 dodano: 22 listopada 2010

Może nie mam idealnych wymiarów, nie spędzam dwóch godzin u kosmetyczki i nie przyciągam spojrzeń wszystkich mężczyzn idąc ulicą, ale mam coś czego ONA mieć nigdy nie będzie. Potrafię kochać .

dzwoniąc do Ciebie  jak zawsze parę minut po siódmej  upijam łyk gorzkiej herbaty i czekam aż usłyszę Twoje słodkie ‘dzień dobry  skarbie’. masz w sobie coś magicznego  bo zawsze po takim przywitaniu bezustannie się uśmiecham  aż do wieczora. wtedy mijał już czwarty pusty sygnał  a przecież zwykle odbierasz już po dwóch. tętno powoli zaczęło przyspieszać  moja naturalna reakcja. po chwili usłyszałam damski głos. – nie może teraz rozmawiać... – z niedowierzaniem spojrzałam na ekran telefonu. nie  nie pomyliłam numeru. z wściekłością rzuciłam komórką o ścianę  po czym wyszłam na balkon  zapalić papierosa. po chwili zjawiłeś się Ty. nie zauważyłam  kiedy wszedłeś do mojego domu. objąłeś mnie  stojąc za mną. nawet się nie odwróciłam. zaciskałam pięści  żeby nie dać Ci w twarz. – złośniku  to była moja siostra. – powiedziałeś ze swoim szelmowskim uśmiechem  a mi zrobiło się najzwyczajniej w świecie głupio. nienawidzę mojej chorej zazdrości.

irresolute dodano: 21 listopada 2010

dzwoniąc do Ciebie, jak zawsze parę minut po siódmej, upijam łyk gorzkiej herbaty i czekam aż usłyszę Twoje słodkie ‘dzień dobry, skarbie’. masz w sobie coś magicznego, bo zawsze po takim przywitaniu bezustannie się uśmiecham, aż do wieczora. wtedy mijał już czwarty pusty sygnał, a przecież zwykle odbierasz już po dwóch. tętno powoli zaczęło przyspieszać, moja naturalna reakcja. po chwili usłyszałam damski głos. – nie może teraz rozmawiać... – z niedowierzaniem spojrzałam na ekran telefonu. nie, nie pomyliłam numeru. z wściekłością rzuciłam komórką o ścianę, po czym wyszłam na balkon, zapalić papierosa. po chwili zjawiłeś się Ty. nie zauważyłam, kiedy wszedłeś do mojego domu. objąłeś mnie, stojąc za mną. nawet się nie odwróciłam. zaciskałam pięści, żeby nie dać Ci w twarz. – złośniku, to była moja siostra. – powiedziałeś ze swoim szelmowskim uśmiechem, a mi zrobiło się najzwyczajniej w świecie głupio. nienawidzę mojej chorej zazdrości.

zakochujesz się. serce zaczyna bić tylko dla niego. chodzisz rozmarzona i śmiejesz się nawet wtedy  kiedy rozbijesz swój ulubiony kubek. nie obchodzi Cię nic  tylko on  mężczyzna Twojego życia. jesteś gotowa dla niego zrezygnować z marzeń. odsuwasz się od rodziny  przyjaciół  opuszczasz się w nauce. jego osoba figuruje ponad wszystkim. jest najważniejszy. przez niego prawie spalasz dom  bo nie wyłączasz prostownicy przed wyjściem na randkę. prawie głodzisz psa na śmierć  bo non stop rozmawiasz z nim przez telefon i zapominasz o całym świecie wokół. zadurzasz się w jego pocałunkach. uzależniasz się od jego oczu. planujesz wspólną przyszłość. tylko po to  by później usłyszeć  że kocha inną.

irresolute dodano: 21 listopada 2010

zakochujesz się. serce zaczyna bić tylko dla niego. chodzisz rozmarzona i śmiejesz się nawet wtedy, kiedy rozbijesz swój ulubiony kubek. nie obchodzi Cię nic, tylko on, mężczyzna Twojego życia. jesteś gotowa dla niego zrezygnować z marzeń. odsuwasz się od rodziny, przyjaciół, opuszczasz się w nauce. jego osoba figuruje ponad wszystkim. jest najważniejszy. przez niego prawie spalasz dom, bo nie wyłączasz prostownicy przed wyjściem na randkę. prawie głodzisz psa na śmierć, bo non stop rozmawiasz z nim przez telefon i zapominasz o całym świecie wokół. zadurzasz się w jego pocałunkach. uzależniasz się od jego oczu. planujesz wspólną przyszłość. tylko po to, by później usłyszeć, że kocha inną.

dziękuję    teksty izuu dodał komentarz: dziękuję ;* do wpisu 21 listopada 2010
Bądź pewna  że kiedyś znajdziesz mężczyznę  którego pokochasz równie mocno. Ze wzajemnością. Ten  przez którego teraz wylewasz łzy stanie się tylko wspomnieniem. Nie zapomnisz o nim  może się nawet zdarzyć  że gdy spotkasz go po wielu latach  twoje serce poczuję się zagubione  ale to szybko minie. Przeżyjesz życie u boku mężczyzny  któremu naprawdę tobie zależy  a ty będziesz szczęśliwa. Nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo.

izuu dodano: 21 listopada 2010

Bądź pewna, że kiedyś znajdziesz mężczyznę, którego pokochasz równie mocno. Ze wzajemnością. Ten, przez którego teraz wylewasz łzy stanie się tylko wspomnieniem. Nie zapomnisz o nim, może się nawet zdarzyć, że gdy spotkasz go po wielu latach, twoje serce poczuję się zagubione, ale to szybko minie. Przeżyjesz życie u boku mężczyzny, któremu naprawdę tobie zależy, a ty będziesz szczęśliwa. Nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo.

spogląda sennie na telefon. 23:56.'napisze'. powtarza sobie w myślach  starając się zatrzymać łzy. 'zawsze pisał....'

izuu dodano: 21 listopada 2010

spogląda sennie na telefon. 23:56.'napisze'. powtarza sobie w myślach, starając się zatrzymać łzy. 'zawsze pisał....'

  Albo ja  albo oni.     Oni. Wiesz dlaczego ? Bo nigdy nie postawili mnie przed takim wyborem...

sniezka0604 dodano: 21 listopada 2010

- Albo ja, albo oni. - Oni. Wiesz dlaczego ? Bo nigdy nie postawili mnie przed takim wyborem... ;*

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć