 |
|
Przyjaciel, to ktoś, kto pozwala mi być taką, jaka jestem. Ktoś, kto z wyrazu mojej twarzy odczytuje, że potrzebuję porozmawiać o tym, co się dzieje lub nie w moim życiu. Ktoś, kto udziela mi wsparcia bez osądzenia.
|
|
 |
|
Rozmowy do rana, zwierzenia wśród łez i wspólny śmiech. Ta przyjaźn od dawna wpisana jest gdzieś w serc naszych treść. ;**
|
|
 |
|
długotrwała miłość jest jak bilet na księżyc. nie istnieje.
|
|
 |
|
Lepiej zgrzeszyć i żałować niż żałować, że się nie zgrzeszyło
|
|
 |
|
Kochać, to znaczy akceptować kogoś takim, jakim jest...
|
|
 |
|
Może nie mam idealnych wymiarów, nie spędzam dwóch godzin u kosmetyczki i nie przyciągam spojrzeń wszystkich mężczyzn idąc ulicą, ale mam coś czego ONA mieć nigdy nie będzie. Potrafię kochać .
|
|
 |
|
dzwoniąc do Ciebie, jak zawsze parę minut po siódmej, upijam łyk gorzkiej herbaty i czekam aż usłyszę Twoje słodkie ‘dzień dobry, skarbie’. masz w sobie coś magicznego, bo zawsze po takim przywitaniu bezustannie się uśmiecham, aż do wieczora. wtedy mijał już czwarty pusty sygnał, a przecież zwykle odbierasz już po dwóch. tętno powoli zaczęło przyspieszać, moja naturalna reakcja. po chwili usłyszałam damski głos. – nie może teraz rozmawiać... – z niedowierzaniem spojrzałam na ekran telefonu. nie, nie pomyliłam numeru. z wściekłością rzuciłam komórką o ścianę, po czym wyszłam na balkon, zapalić papierosa. po chwili zjawiłeś się Ty. nie zauważyłam, kiedy wszedłeś do mojego domu. objąłeś mnie, stojąc za mną. nawet się nie odwróciłam. zaciskałam pięści, żeby nie dać Ci w twarz. – złośniku, to była moja siostra. – powiedziałeś ze swoim szelmowskim uśmiechem, a mi zrobiło się najzwyczajniej w świecie głupio. nienawidzę mojej chorej zazdrości.
|
|
 |
|
zakochujesz się. serce zaczyna bić tylko dla niego. chodzisz rozmarzona i śmiejesz się nawet wtedy, kiedy rozbijesz swój ulubiony kubek. nie obchodzi Cię nic, tylko on, mężczyzna Twojego życia. jesteś gotowa dla niego zrezygnować z marzeń. odsuwasz się od rodziny, przyjaciół, opuszczasz się w nauce. jego osoba figuruje ponad wszystkim. jest najważniejszy. przez niego prawie spalasz dom, bo nie wyłączasz prostownicy przed wyjściem na randkę. prawie głodzisz psa na śmierć, bo non stop rozmawiasz z nim przez telefon i zapominasz o całym świecie wokół. zadurzasz się w jego pocałunkach. uzależniasz się od jego oczu. planujesz wspólną przyszłość. tylko po to, by później usłyszeć, że kocha inną.
|
|
izuu dodał komentarz: do wpisu |
21 listopada 2010 |
 |
|
Bądź pewna, że kiedyś znajdziesz mężczyznę, którego pokochasz równie mocno. Ze wzajemnością. Ten, przez którego teraz wylewasz łzy stanie się tylko wspomnieniem. Nie zapomnisz o nim, może się nawet zdarzyć, że gdy spotkasz go po wielu latach, twoje serce poczuję się zagubione, ale to szybko minie. Przeżyjesz życie u boku mężczyzny, któremu naprawdę tobie zależy, a ty będziesz szczęśliwa. Nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo.
|
|
 |
|
spogląda sennie na telefon. 23:56.'napisze'. powtarza sobie w myślach, starając się zatrzymać łzy. 'zawsze pisał....'
|
|
 |
|
- Albo ja, albo oni.
- Oni. Wiesz dlaczego ? Bo nigdy nie postawili mnie przed takim wyborem...
;*
|
|
|
|