głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fioletowamamba

  jeszcze nigdy cię takiej nie widziałem.   takiej  to znaczy jakiej ?   uśmiechniętej  szczęśliwej... zaraz! zakochanej!   spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się szeroko.   musisz zacząć się przyzwyczajać.

izuu dodano: 4 listopada 2010

- jeszcze nigdy cię takiej nie widziałem. - takiej, to znaczy jakiej ? - uśmiechniętej, szczęśliwej... zaraz! zakochanej! - spojrzałam na niego i uśmiechnęłam się szeroko. - musisz zacząć się przyzwyczajać.

ile razy padło słowo Kocham Cię    ile razy myślałam o Tobie.    ile razy bylam na Ciebie zła.    ile razy się martwiłam o Ciebie.    ile razy Ty znosiłeś moje humorki.    ile razy to Ty słuchałeś mojego nudnego monologu.    ile razy ? nie wiem. nie liczę. po prostu cieszę się każdą chwilą spędzoną z Tobą.

sniezka0604 dodano: 4 listopada 2010

ile razy padło słowo Kocham Cię ile razy myślałam o Tobie. ile razy bylam na Ciebie zła. ile razy się martwiłam o Ciebie. ile razy Ty znosiłeś moje humorki. ile razy to Ty słuchałeś mojego nudnego monologu. ile razy ? nie wiem. nie liczę. po prostu cieszę się każdą chwilą spędzoną z Tobą.

wystarczy spojrzenie na jedno głupie zdjęcia  by oczy ze szczęścia świeciły się jak gwiazdy a serce pękało na pół.

izuu dodano: 4 listopada 2010

wystarczy spojrzenie na jedno głupie zdjęcia, by oczy ze szczęścia świeciły się jak gwiazdy a serce pękało na pół.

obudziłam się w nocy  śnił mi się koszmar. bez namysłu złapałam od razu za telefon chciałam ci się pożalić chciałam usłyszeć od Ciebie 'mała nie przejmuj się to tylko sen wszystko będzie w porządku a teraz idź spać słoneczko kocham Cie.' a gdy już zobaczyłam twoje imię ta wyświetlaczu przypomniało mi się że już Cię nie obchodzę że już mnie nie kochasz. emiliania.

emiliania dodano: 3 listopada 2010

obudziłam się w nocy, śnił mi się koszmar. bez namysłu złapałam od razu za telefon chciałam ci się pożalić chciałam usłyszeć od Ciebie 'mała nie przejmuj się to tylko sen wszystko będzie w porządku a teraz idź spać słoneczko kocham Cie.' a gdy już zobaczyłam twoje imię ta wyświetlaczu przypomniało mi się że już Cię nie obchodzę że już mnie nie kochasz./emiliania.

Siedząc dziś na ławce w parku  myślała o swoim życiu. Zobaczyła  że na ławce obok siedzi jakaś staruszka i wtedy doszło do niej  że i ją to czeka. Za kilkadziesiąt lat  wszystkie życiowe porażki  złamane serca nie będą już ważne. To wszystko gdzieś przepadnie. Niespełnione marzenia  niewykorzystane szansy. Nie dostanie już drugiej szansy na życie. Wstała  uśmiechnęła się sama do siebie i postanowiła zmienić swoje życie. Nie wiedziała  czy jej to wyjdzie  lecz wiedziała  że musi spróbować.

izuu dodano: 3 listopada 2010

Siedząc dziś na ławce w parku, myślała o swoim życiu. Zobaczyła, że na ławce obok siedzi jakaś staruszka i wtedy doszło do niej, że i ją to czeka. Za kilkadziesiąt lat, wszystkie życiowe porażki, złamane serca nie będą już ważne. To wszystko gdzieś przepadnie. Niespełnione marzenia, niewykorzystane szansy. Nie dostanie już drugiej szansy na życie. Wstała, uśmiechnęła się sama do siebie i postanowiła zmienić swoje życie. Nie wiedziała, czy jej to wyjdzie, lecz wiedziała, że musi spróbować.

boskie.   teksty emiliania dodał komentarz: boskie.;) do wpisu 2 listopada 2010
W dzisiejszych czasach nawet krótkie spojrzenie może być przejawem miłości.   sukeban

gabble dodano: 2 listopada 2010

W dzisiejszych czasach nawet krótkie spojrzenie może być przejawem miłości. / sukeban

siedziała w swoim ulubionym bujanym fotelu  przykryta ciepłym kocem  z szklanką dobrej  zielonej herbaty w dłoni – jak zawsze  kiedy myślała o nim. ciszę wypełniającą jej pokój przerwał dzwoniący telefon. upiła jeszcze jeden łyk pachnącego napoju i odstawiła naczynie na niewielki stolik stojący tuż obok. leniwie zrzuciła koc na podłogę  po chwili wstała i z niechęcią wzięła telefon do ręki. wpadła w osłupienie. dzwoniła jego mama. – ha…halo? – wydukała dziewczyna. – miał wypadek. nie żyje…   poczuła  jak jej serce łamie się na tysiące kawałków. upuściła w bezsilności telefon. otworzyła okno  ustała na parapecie. ‘kochanie  już do Ciebie idę’ – krzyknęła  skacząc z czwartego piętra.

irresolute dodano: 1 listopada 2010

siedziała w swoim ulubionym bujanym fotelu, przykryta ciepłym kocem, z szklanką dobrej, zielonej herbaty w dłoni – jak zawsze, kiedy myślała o nim. ciszę wypełniającą jej pokój przerwał dzwoniący telefon. upiła jeszcze jeden łyk pachnącego napoju i odstawiła naczynie na niewielki stolik stojący tuż obok. leniwie zrzuciła koc na podłogę, po chwili wstała i z niechęcią wzięła telefon do ręki. wpadła w osłupienie. dzwoniła jego mama. – ha…halo? – wydukała dziewczyna. – miał wypadek. nie żyje… - poczuła, jak jej serce łamie się na tysiące kawałków. upuściła w bezsilności telefon. otworzyła okno, ustała na parapecie. ‘kochanie, już do Ciebie idę’ – krzyknęła, skacząc z czwartego piętra.

Kocham Cię jak brata.

sniezka0604 dodano: 1 listopada 2010

Kocham Cię jak brata.

   teksty izuu dodał komentarz: ;* do wpisu 1 listopada 2010
Każdego wieczoru sennie spoglądała na jego zdjęcie w telefonie. Czasem jej oczy stawały się szkliste  lecz nie chciała  nie mogła chcieć niczego więcej. Zdjęcie było wszystkim.

izuu dodano: 1 listopada 2010

Każdego wieczoru sennie spoglądała na jego zdjęcie w telefonie. Czasem jej oczy stawały się szkliste, lecz nie chciała, nie mogła chcieć niczego więcej. Zdjęcie było wszystkim.

'musimy się spotkać. czekam.’ – odczytując tą wiadomość od Ciebie  poczułam delikatne ukłucie w okolicach serca. przygryzłam wargę. coś musiało się stać. nie zważając na nic  wybiegłam z domu. wiedziałam  że będziesz w parku. to było nasze miejsce  wiązało się z nim wiele niezapomnianych dla nas chwil. kiedy Cię zobaczyłam  opartego o drzewo  moje serce wpadło w arytmię. patrzyłeś przed siebie takim pustym wzrokiem. bez słowa chciałam złapać Cię za rękę. nerwowo ją cofnąłeś. – co się dzieje? słońce  co jest? – czułam  że w oczach stoją mi łzy. – obawiam się  że to koniec.   Twoje spojrzenie było przerażająco obojętne. deszcz łez oblał moją twarz. upadłam w bezradności na kolana.   co zrobiłam nie tak? – wyszeptałam. – na to wychodzi  że zbyt mocno mnie pokochałaś.   odpowiedział.

irresolute dodano: 1 listopada 2010

'musimy się spotkać. czekam.’ – odczytując tą wiadomość od Ciebie, poczułam delikatne ukłucie w okolicach serca. przygryzłam wargę. coś musiało się stać. nie zważając na nic, wybiegłam z domu. wiedziałam, że będziesz w parku. to było nasze miejsce, wiązało się z nim wiele niezapomnianych dla nas chwil. kiedy Cię zobaczyłam, opartego o drzewo, moje serce wpadło w arytmię. patrzyłeś przed siebie takim pustym wzrokiem. bez słowa chciałam złapać Cię za rękę. nerwowo ją cofnąłeś. – co się dzieje? słońce, co jest? – czułam, że w oczach stoją mi łzy. – obawiam się, że to koniec. - Twoje spojrzenie było przerażająco obojętne. deszcz łez oblał moją twarz. upadłam w bezradności na kolana. - co zrobiłam nie tak? – wyszeptałam. – na to wychodzi, że zbyt mocno mnie pokochałaś. - odpowiedział.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć