głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fioletowa_malpa

Potrafiłam odejść  choć uwierz  że nie chciałam. Wszystko dlatego  że szanuję samą siebie i wolę ryczeć samotnie w poduszkę  niż kolejny raz patrzeć jak mnie ranisz  a ja nic z tym nie robię.

paradokss dodano: 7 marca 2015

Potrafiłam odejść, choć uwierz, że nie chciałam. Wszystko dlatego, że szanuję samą siebie i wolę ryczeć samotnie w poduszkę, niż kolejny raz patrzeć jak mnie ranisz, a ja nic z tym nie robię.

Każdy kolejny  który pojawił się po Tobie  pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam  że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej  że nie szukam jak na razie silnego  męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie   ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się  kolego  kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń  odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem  zupełnie bezuczuciowa i obojętna  chłodna od urodzenia.

paradokss dodano: 7 marca 2015

Każdy kolejny, który pojawił się po Tobie, pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam, że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej, że nie szukam jak na razie silnego, męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie - ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się, kolego, kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń, odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem, zupełnie bezuczuciowa i obojętna, chłodna od urodzenia.

“Oprócz marzeń warto mieć papierosy”

paradokss dodano: 7 marca 2015

“Oprócz marzeń warto mieć papierosy”

ZGAŚ ŚWIATŁO I NIE WYMYŚLAJ ZAKOŃCZENIA.

paradokss dodano: 5 marca 2015

ZGAŚ ŚWIATŁO I NIE WYMYŚLAJ ZAKOŃCZENIA.

SAY YOU LOVE ME! ♥

paradokss dodano: 4 marca 2015

SAY YOU LOVE ME! ♥

“Nie mogę Ci nawet powiedzieć  że tęsknię.”

paradokss dodano: 2 marca 2015

“Nie mogę Ci nawet powiedzieć, że tęsknię.”

“Zazdrość  to chyba moja najgorsza wada”

paradokss dodano: 2 marca 2015

“Zazdrość, to chyba moja najgorsza wada”

A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei  z której nie potrafisz zrezygnować.

paradokss dodano: 1 marca 2015

A jednak przy każdej niepewności tkwi odrobina nadziei, z której nie potrafisz zrezygnować.

“Uśmiechasz się. Nigdy się nie przyznasz  że w środku masz nokaut.”

paradokss dodano: 27 luty 2015

“Uśmiechasz się. Nigdy się nie przyznasz, że w środku masz nokaut.”

Odchodzisz  podajesz mi jasny komunikat  konkretny argument  usuwasz się z mojego życia   potakuję głową i po prostu Cię puszczam. Zachowuję stoicki spokój i wtedy znów zarzucasz mi niewłaściwą reakcję  spodziewając się czegoś więcej   irytacji  żalu. Nic nie mówię  nie histeryzuję  mój zewnętrzny głos zagłuszył huk łamiącego się serca  coś rozbryzguje się po całym moim ciele   to nie krew  a cierpienie.

paradokss dodano: 26 luty 2015

Odchodzisz, podajesz mi jasny komunikat, konkretny argument, usuwasz się z mojego życia - potakuję głową i po prostu Cię puszczam. Zachowuję stoicki spokój i wtedy znów zarzucasz mi niewłaściwą reakcję, spodziewając się czegoś więcej - irytacji, żalu. Nic nie mówię, nie histeryzuję, mój zewnętrzny głos zagłuszył huk łamiącego się serca, coś rozbryzguje się po całym moim ciele - to nie krew, a cierpienie.

Wybiła 3 w nocy  kiedy siedziałam sama na łóżku  dusząc się łzami  popijając wódkę z gwinta.

paradokss dodano: 26 luty 2015

Wybiła 3 w nocy, kiedy siedziałam sama na łóżku, dusząc się łzami, popijając wódkę z gwinta.

Trudno jest odejść. Nawet  jeśli wiesz  że to odpowiednie.

paradokss dodano: 26 luty 2015

Trudno jest odejść. Nawet, jeśli wiesz, że to odpowiednie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć