 |
"Wszystko w Nim jest znajome tak bardzo, jakby należało do mnie. Nie potrafię czuć do Niego dystansu."
|
|
 |
Nie przemyślałam tego, nie zdążyłam ogarnąć umysłem całego zajścia, dotknęłam Jego ust, nie było już odwrotu.
|
|
 |
Nie pierdol mi tu, rozbieraj się bez kitu pragnę cię zabrać na wycieczkę do szczytów.
|
|
 |
Jak tu wybaczać Jeśli nikt nas nie przeprasza...
|
|
 |
I cicho przyznaję, że dzisiejszego dnia nie mam dobrego humoru. Dlaczego? Może dlatego, że gdzieś zgubiłam coś, o czym jeszcze nie wiem, albo że zwyczajnie w świecie tęsknię? Nie ważne. W każdym bądź razie nie potrafię się na niczym skupić. Tak jakbym myślami była gdzie indziej. Staram się uciec od rzeczywistości? Owszem tak.
|
|
 |
Być może, myślę, że skoro wszystko się rozpada, nie istnieje naprawdę nic innego, tylko ta odrobina przebywania razem. Ale i to jest poniekąd oszustwem, bowiem tam, gdzie jeden człowiek naprawdę potrzebuje drugiego, nie można iść razem i pomagać sobie wzajemnie.
|
|
 |
Tak, potrzebuję papierosa, rozmowy i kogoś prawdziwego.
|
|
 |
Dym wyruchał mi płuca, tak jak Ty moje uczucia, więc biorę bucha, i zapominam czym jest skrucha.
|
|
 |
Kiedy patrzę w Twoje oczy zmęczone jak moje, chciałbym znów upić się dziś wieczorem, jak co dzień, urwać film, nie pamiętać, że nabroję cokolwiek, pada deszcz, kocham Cię i tu stoję, jak pojeb.
|
|
 |
Puste noce, gdy kładziesz się w ciszy i przez długi czas nie zamykasz oczu.
|
|
 |
ubrudziłeś moje myśli i zanieczyściłeś serce - jesteś jebaną toksyną.
|
|
 |
Myśl co chcesz, dobrze wiesz co dla mnie znaczysz. Mogę grać w tą grę nawet jak poznasz me karty. Chcę wszystko mieć dla siebie, lub wszystko stracić.
|
|
|
|