 |
- Dlaczego Ty tak bardzo lubisz huśtawki ? - Bo... Pozwalają mi chociaż na chwilę przenieść się w ten dawny, dziecinnie bezproblemowy świat.
|
|
 |
I choć chcesz to wiesz, że pierwsza odezwać się nie możesz. Bo coś trzyma Cię tam w środku. Wolisz pocierpieć niż myśleć później, że zrobiłaś z siebie idiotkę..
|
|
 |
Weszłam na Twój profil. Zobaczyłam komentarz od niej. I poczułam taki dziwny ciężar i ogromny żal. Przecież ja Cię wcale nie kocham.
|
|
 |
- Bu !
- Chcesz, żebym dostał zawału?
- Hahahahh. Zabawne. :D Jak można dostać zawału nie mając serca?
|
|
 |
-Hmm.. Ona chyba jest inna.
-Czyli jaka?
-No inna.
-Taka jak twoje "byłe"?
-Nie,ona jest szczęśliwa nawet gdy na nią nie patrzę.
|
|
 |
Bo tak to w życiu bywa, że ludzie przychodzą i odchodzą, mydląc oczy, że ważni jesteśmy, że nasze zdanie ma znaczenie, że to, że tamto, że sramto. A potem pyk. I ich nie ma...
|
|
 |
- A co będzie, kiedy zrozumiesz mnie lepiej?
- Nie rozumiesz. Nie chodzi o to, co będzie. Są na świecie ludzie, którzy przez cały dzień czytają dla przyjemności rozkład jazdy pociągów. Albo budują metrowy statek z zapałek. Dlatego to chyba nic dziwnego, że jest na świecie człowiek, próbujący Cię zrozumieć?
- To coś w rodzaju hobby?
- Możesz to nazwać hobby. Większość normalnych ludzi powiedziałaby, że to przyjaźń albo miłość, ale jeżeli chcesz, może być hobby
|
|
 |
Bo dziewcynke tseba pocałowywać i psytulać .. Pozondnie psytulać ! . < 3
|
|
 |
Przyjaciel: nadal wierzy w Ciebie choć już nikt inny nie wierzy, łącznie z Tobą samym, słucha, chociaż słuchał to już wiele razy, jest przy Tobie, gdy Ci się nie układa i nigdy nie mówi: 'A nie mówiłem?', pomaga Ci pozbierać i skleić to, co stłukłeś..
|
|
 |
Codziennie cierpię, cierpię od wielu długich miesięcy próbując pokazać Ci jak bardzo cię kocham i wszystko jest bez znaczenia, kiedy nie ma Cię blisko mnie.
|
|
 |
Gdy za dużo o sobie powiesz, ktoś może cię zranić.
|
|
 |
Kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie. Gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i Twoje zdjęcie. Powiem Ci, jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak ...
|
|
|
|