 |
Miłość to ból - powiedział zając jeża ściskając...
|
|
 |
Szkoda, że mi nie powiedziałeś, że to tylko dla zabawy. Może bawiłabym się tak samo dobrze jak Ty...
|
|
 |
Wiesz co, około 2 miesięcy temu, byłam pewna, że ograniczenie naszych kontaktów pomoże mi, że łatwiej będzie mi zapomnieć i pogodzić się z tym, że to ona z tobą jest. Teraz wiem, że był to mój największy błąd, wcale nie jest mi łatwiej, a na dodatek nasz kontakt jest marny, albo i w ogóle go nie ma. Niestety, nie umiem już tego naprawić, mimo że tak strasznie bym chciała.
|
|
 |
Wrócić do momentu kiedy byliśmy razem… Wtedy liczyłoby się to, że znowu przez chwilę mogłabym się czuć najważniejsza, mimo że dla Ciebie nigdy nie byłam tą najważniejszą.
|
|
 |
Nie łudź się. Słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca, a facet nie ten.
|
|
 |
Więc na dobranoc, chciałabym Ci przypomnieć, że Cie kocham, mimo wszystko. Niestety.
|
|
 |
W dupie to mam wszystko, naprawdę. staram się być silna, staram się nie gadać o nim ciągle. Ale to że nie gadam nie znaczy, że nie myślę. chociaż jest lepiej, bo czasem łapię się na tym, że przestaję o Tobie myśleć, może nie na długo,ale liczy się fakt, że w ogóle przestaję. chociaż teraz to sama już nie wiem, czy chciałabym o Tobie zapomnieć czy pamiętać. tyle myśli kłębi mi się w głowie. uh.
|
|
 |
Postanowiłam dzisiaj, że wystarczy już tego użalania się nad sobą, że wystarczy tych przepłakanych chwil, tego ciągłego smęcenia o nim i o tym dlaczego to właśnie z nią jest, dlaczego nie utrzymujemy już tak dobrego kontaktu. Koniec, koniec, koniec. definitywny koniec. Wiem, że nie uda mi się to tak całkowicie i od razu, ale po trochu, po trochu i w końcu będzie dobrze. bo przecież już było dobrze, i nagle znowu ŁUP, i się zepsuło. Nienawidzę tych moich huśtawek nastrojów, nienawidzę tego naprawdę, ale nie umiem ich kontrolować. ;/
|
|
 |
Ciężko czeka się na coś, co się może nigdy nie wydarzyć, ale jeszcze cieżej kiedy wiesz, ze to jest wszystkim czego chcesz.
|
|
 |
Zależy mi, tak kurewsko mi zależy, a Ty tego nie cofniesz i nawet nie chcesz. A ja bym oddala wszystko, rozumiesz, wszystko kurwa, żeby znów być w tamtych dniach.
|
|
 |
Nie zapomniałam.. Nie przestałam kochać.. Nie przestałam tęsknić i myśleć o Tobie. I wcale się nie pogodziłam z myślą, że już nie wrócisz. I tylko jakoś dziwnie mi gdy widząc Cię daleko gdzieś nadal czuję te motylki w brzuszku i łzy cisnące się do oczu. Kocham Cię wciąż .. Tak bardzo mi Ciebie brakuje .. Nauczyłam się już udawać przed innymi, że nic do Ciebie nie czuję. Lecz w środku nic się nie zmieniło bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu
|
|
 |
Ale bądź przy mnie gdy będzie naprawdę źle. Gdy wszystko będzie się sypało. Gdy będziemy się nawzajem nienawidzić. Wtedy najmocniej będę cię potrzebowała.
|
|
|
|