 |
Nie widzieli się prawie miesiąc. Mnóstwo nieprzespanych nocy, mnóstwo łez wylanych, mnóstwo listów, smsów, e-maili i telefonów. Wszystko z tej tęsknoty. A kiedy w końcu nadszedł czas spotkania, lecieli do siebie jak na skrzydłach. Nie przejmowali się, że bluzka na lewą stronę, że włosy nieuczesane, że buty nie zasznurowane, po prostu cieszyli się, że dali radę. Zobaczył ją na ławce w parku. Nie siedziała, nie mogła, takie ją emocje opanowały. Ujrzała go. On jak dziecko, rzucił się w jej stronę z szeroko otwartymi ramionami. Tulili się, całowali, mówili sobie: ,,Kocham Cię" , ,,Dobrze, że jesteś". Minęło sporo czasu, zanim ugasili tą tęsknotę w sobie, zanim nacieszyli się sobą..
|
|
 |
Pamiętasz jak ją szantażowałeś, że jeżeli się do Ciebie ładnie nie uśmiechnie, to ogłosisz w radiowęźle na całą szkołę, że jest niedobra, że ją kochasz oraz, że jest najwspanialszą kobietą w Twoim życiu? Pamiętasz jak nosiłeś jej zdjęcie w portfelu? Jak miałeś na swoim łańcuszku połówkę serca od niej? Nie rozstawałeś się z nią nigdy. Pamiętasz te chwile jak spędzaliście razem wszystkie przerwy i denerwowaliście się, że są takie krótkie? Pamiętasz?
|
|
 |
Na sercu masz stempel ,,Niepowtarzalna".
|
|
 |
Bóg, tworząc Ciebie, otworzył Twoje serduszko, nalewając tam dużo miłości. Dosypał szczyptę radości ze szczęściem. Następnie wrzucił tam jeszcze troszkę dobroci. Na koniec wszystko wymieszał i zamknął. ;*
|
|
 |
Archiwum po brzegi zapełnione wygasłą już miłością.
|
|
 |
Jednego dnia jesteś mój, drugiego jej, przepraszam to nie dla mnie.
|
|
 |
.. a wtedy nie liczył się kształt Jego ust a ich smak,
nie kolor oczu, a ich niesamowita otchłań;
wtedy liczył się On i ja.
I to, kim byliśmy, gdy byliśmy razem.
|
|
 |
Mała, otrzep się z kurzu tamtych wspomnień przeszłość nigdy nie wraca.
|
|
 |
Słowa miłości leżą na moich ustach jak przekleństwo..
|
|
 |
Odwróciłam głowę i zobaczyłam tuż nad sobą jego oczy. Nareszcie.
|
|
 |
No to trzeba zacząć robić zapas chusteczek i czekolady bo znowu się zakochałam.
|
|
 |
-Co jest dla Ciebie ważniejsze, Twoje życie czy ja?
- Zanim odpowiem, pozwól, że pierwszy Cię o coś zapytam.
- W porządku.
- Czy jest jakaś różnica, pomiędzy Tobą a moim życiem?
|
|
|
|