 |
" To bardzo zabawne – moje serce nie bije od niemal dziewięćdziesięciu lat , ale kiedy wyjechałem , nagle przypomniałem sobie o jego istnieniu , a raczej uświadomiłem sobie , że go nie ma . Poczułem się tak jakby je wyrwano . Jakbym zostawił je tu , przy Tobie "
|
|
 |
- Wiesz co lubię robić najbardziej? - No? - Leżeć na łóżku z słuchawkami w uszach i patrzeć w sufit. - Czemu akurat to? - Bo kiedyś jak to robiłam, on zawsze pisał..
|
|
 |
- Co jest twym marzeniem? - Pocałunek podczas ogromnej ulewy, a twoim? - By właśnie zaczęła się ta 'ogromna ulewa'.
|
|
 |
- On nawet mnie nie widzi! - A może ty nie widzisz jak patrzy..
|
|
 |
- za ścianą słychać śmiech , który mówi "kocham Cię" .. ; *
|
|
 |
- Nie chciała się od nikogo uzależniać. Zawsze sama się troszczyła o siebie, nie chciała nikogo potrzebować, nie chciała, by ktoś potrzebował jej. Zawsze sprawdzała się we wszystkim, czego próbowała, zawsze była błyskotliwa i szybko się uczyła. Jedyną rzeczą, w jakiej nie okazała się dobra, była miłość..
|
|
 |
- Nigdy nie przyznam się do miłości. Wolę tłumić w sobie te chore uczucia, niż zostać desperatką przyznającą się do kochania sukinsyna. W dodatku zajętego sukinsyna.
|
|
 |
- Czemu taka jesteś? - Jaka? - Taka cholernie wrażliwa, cholernie niedostępna i cholernie trudna? - Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz.
|
|
 |
- Ona może mieć prawie każdego. Z dziesięciu mężczyzn dziewięciu ulega jej urokowi, nie mogąc się jej oprzeć. Szkoda tylko, że ona kocha właśnie tego dziesiątego.
|
|
 |
- gdy słyszę Twoje imie robi mi się głupio ..
|
|
 |
- iała ochotę potupać nogami , wykrzyczeć cała złość i rozpłakać się jak dziecko , ale była na to za słaba - zarówno fizycznie jak i psychicznie .
|
|
 |
- wydawało mi się , że już Cie nie kocham .. jedno spotkanie i wszystko wróciło .. ; x
|
|
|
|