głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika finely

Rozmawialiśmy a ja chłonęłam każde jego słowo jak gdyby miało być ono tym ostatnim tak bardzo brakowało mi tego głosu jego tembru a nawet cholernie wysokiej może nawet zbyt wysokiej skali krzyku choć dziś nie krzyczał dziś był spokojny bo dziś go nie niszczyłam dziś nie doprowadzałam go do obłędu dziś byliśmy idealni i myślę że nawet gdyby zaczął po mnie jeździć i równać z błotem wyzywając mnie od najgorszych szmat na ziemi to ja i tak siedziałabym tam bez ruchu jak ta ostatnia kretynka i uśmiechała się pustym ale i najszczerszym uśmiechem pod słońcem bo cholernie tęskniłam za tym wszystkim bo tak cholernie tęskniłam za nim.W końcu zapytał jak żyje mi się bez niego zaśmiałam się gorzko bo przecież wcale mi się nie żyję mogłabym odpowiedzieć że tylko egzystuję ale i ta odpowiedź znalazłaby się pod dużym znakiem zapytania więc powiedziałam szczerze że bez niego mnie nie ma tak było od zawsze i tak już będzie.To nigdy się nie zmieni nawet jeśli obydwoje bardzo byśmy tego chcieli nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 3 marca 2013

Rozmawialiśmy a ja chłonęłam każde jego słowo jak gdyby miało być ono tym ostatnim,tak bardzo brakowało mi tego głosu,jego tembru a nawet cholernie wysokiej,może nawet zbyt wysokiej skali krzyku choć dziś nie krzyczał,dziś był spokojny bo dziś go nie niszczyłam,dziś nie doprowadzałam go do obłędu,dziś byliśmy idealni i myślę że nawet gdyby zaczął po mnie jeździć i równać z błotem wyzywając mnie od najgorszych szmat na ziemi to ja i tak siedziałabym tam bez ruchu jak ta ostatnia kretynka i uśmiechała się pustym ale i najszczerszym uśmiechem pod słońcem,bo cholernie tęskniłam za tym wszystkim,bo tak cholernie tęskniłam za nim.W końcu zapytał jak żyje mi się bez niego,zaśmiałam się gorzko bo przecież wcale mi się nie żyję,mogłabym odpowiedzieć że tylko egzystuję ale i ta odpowiedź znalazłaby się pod dużym znakiem zapytania więc powiedziałam szczerze że bez niego mnie nie ma tak było od zawsze i tak już będzie.To nigdy się nie zmieni,nawet jeśli obydwoje bardzo byśmy tego chcieli/nacpanaaa

Podaj rękę  poprowadzę Cię przez ciemność  której mrokiem jest pęknięte serce.

niby_inny dodano: 3 marca 2013

Podaj rękę, poprowadzę Cię przez ciemność, której mrokiem jest pęknięte serce.
Autor cytatu: zwykly_skurwiel

wpierdoliło mnie w ziemię   cudowne ! teksty nacpanaaa dodał komentarz: wpierdoliło mnie w ziemię , cudowne ! do wpisu 3 marca 2013
Jestem z tego dumny  że wychowałem się na tym osiedlu przesiąkniętym nienawiścią do frajerstwa. Jestem dumny  że właśnie tutaj stawiałem swoje pierwsze kroki.   niby inny

niby_inny dodano: 3 marca 2013

Jestem z tego dumny, że wychowałem się na tym osiedlu przesiąkniętym nienawiścią do frajerstwa. Jestem dumny, że właśnie tutaj stawiałem swoje pierwsze kroki. | niby_inny

Nic nie odpowiedział   tylko uśmiechnął się tym swoim uśmiechem a ja wiedziałam że go kocham i przez chwilę   przez tych parę krótkich przemieszanych   pourywanych   wyrwanych z przećpanego życiorysu momentów znów byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie   a on był obok i trzymał mnie za rękę. i nie wiem co dalej i chyba wolę tego nie wiedzieć bo jeśli dalej nie ma nic   jeśli dalej jest tylko pustka   długi ciemny tunel z napisem 'ślepa uliczka' na końcu   jeśli dalej nie ma nas to wcale nie chcę wiedzieć co będzie   wcale nie chcę tego widzieć i słyszeć   chcę tylko żeby dzisiaj trwało wiecznie.   nacpanaaa

nacpanaaa dodano: 3 marca 2013

Nic nie odpowiedział , tylko uśmiechnął się tym swoim uśmiechem a ja wiedziałam że go kocham i przez chwilę , przez tych parę krótkich przemieszanych , pourywanych , wyrwanych z przećpanego życiorysu momentów znów byłam najszczęśliwszą dziewczyną na świecie , a on był obok i trzymał mnie za rękę. i nie wiem co dalej i chyba wolę tego nie wiedzieć bo jeśli dalej nie ma nic , jeśli dalej jest tylko pustka , długi ciemny tunel z napisem 'ślepa uliczka' na końcu , jeśli dalej nie ma nas to wcale nie chcę wiedzieć co będzie , wcale nie chcę tego widzieć i słyszeć , chcę tylko żeby dzisiaj trwało wiecznie. / nacpanaaa

nie poopowiadam ci pikantnych historii z mojego życia  nie mogę pochwalić się kółeczkiem adoracji wobec mojej osoby. mam wiele kompleksów i jeszcze więcej wad. a mimo to mogę dać ci znacznie więcej  niż zasługujesz.

briefly dodano: 3 marca 2013

nie poopowiadam ci pikantnych historii z mojego życia, nie mogę pochwalić się kółeczkiem adoracji wobec mojej osoby. mam wiele kompleksów i jeszcze więcej wad. a mimo to mogę dać ci znacznie więcej, niż zasługujesz.

Gdybyś był  a nie bywał . Raz na jakiś czas. Byłabym wreszcie czyjś. Nie bezpańska  aż tak. Gdybyś miał  a nie miewał. Czas i chęć i gest. Byłabym na wyłączność. A nie   ogólnie dostępna.    Hey

briefly dodano: 3 marca 2013

Gdybyś był, a nie bywał,. Raz na jakiś czas. Byłabym wreszcie czyjś. Nie bezpańska, aż tak. Gdybyś miał, a nie miewał. Czas i chęć i gest. Byłabym na wyłączność. A nie - ogólnie dostępna. / Hey

w ciągu tych dwóch godzin nie pamiętałam o tym co było wcześniej. o tym jak za nią biegał  ile nocy zarwałam  płacząc i bijąc się z myślami. zapomniałam nawet o tym co się działo tuż przed moim wyjściem. byliśmy tylko my dwoje. nie mogłam przestać się uśmiechać  najważniejsza była ta chwila z nim. to jak wtulał się we mnie  jak czułam jego zapach  jak przytrzymywał mnie bym nie upadła  jak uśmiechał się między pocałunkami  jak rozpraszał mnie podczas rozmowy z bratem  jak za wszelką cenę nie chciał mnie wypuścić z objęć. wszystko inne przestało istnieć.

briefly dodano: 2 marca 2013

w ciągu tych dwóch godzin nie pamiętałam o tym co było wcześniej. o tym jak za nią biegał, ile nocy zarwałam, płacząc i bijąc się z myślami. zapomniałam nawet o tym co się działo tuż przed moim wyjściem. byliśmy tylko my dwoje. nie mogłam przestać się uśmiechać, najważniejsza była ta chwila z nim. to jak wtulał się we mnie, jak czułam jego zapach, jak przytrzymywał mnie bym nie upadła, jak uśmiechał się między pocałunkami, jak rozpraszał mnie podczas rozmowy z bratem, jak za wszelką cenę nie chciał mnie wypuścić z objęć. wszystko inne przestało istnieć.

siedzieliśmy razem  kiedy nagle z nieba spadła gwiazda.  widziałeś? gwiazda spadła   niee to było chyba coś innego   wiem co widziałam  tak dokładnie jak wiem czego teraz chcę   to pomyśl życzenie  pomyślałam. a po chwili nasze usta połączyły się  całkowicie zatrzymując czas.

briefly dodano: 2 marca 2013

siedzieliśmy razem, kiedy nagle z nieba spadła gwiazda. "widziałeś? gwiazda spadła" "niee to było chyba coś innego" "wiem co widziałam, tak dokładnie jak wiem czego teraz chcę" "to pomyśl życzenie" pomyślałam. a po chwili nasze usta połączyły się, całkowicie zatrzymując czas.

Jest pewna fotografia  nasze zdjęcie.. na nim ja i Ty  nasze wspólne objęcie.

niby_inny dodano: 2 marca 2013

Jest pewna fotografia, nasze zdjęcie.. na nim ja i Ty, nasze wspólne objęcie.

Jak każdego miesiąca  na 45 minut otworzą się bramy więzienia bym mógł w nie wejść. Przeszukają mnie dokładnie  każdy centymetr będzie sprawdzony czy czegoś nie chcę wnieść. Będę musiał zostawić telefon  klucze i inne duperele na stoliku. Dość duży strażnik otworzy mi drzwi  do małego pokoju  a kiedy do niego wejdę  On zrobi to również   zamknie drzwi na klucz i usiądzie. Będzie się przysłuchiwał rozmowie. Szybko rozdzieli nas z uścisku  usiądziemy z przyjacielem na przeciw siebie i przez te 45 minut będziemy musieli pogadać jak cały miesiąc mijał i o wielu  wielu innych sprawach   wydaje się im  że to dużo czasu. Pokaże mu zdjęcia   znów w jego oczach staną łzy. Nie chodzi już o brak używek  brak seksu   chodzi o brak rodziny  przyjaciół   tęsknota zabija człowieka od środka. Znów zamkną się za mną więzienne bramy  będzie krótka rozmowa z adwokatem   będzie kolejne ustalenie widzenia z ziomkiem  odliczanie dni i godzin  a po 45 minutach tam  znów wszystko się skończy.   niby inny

niby_inny dodano: 2 marca 2013

Jak każdego miesiąca, na 45 minut otworzą się bramy więzienia bym mógł w nie wejść. Przeszukają mnie dokładnie, każdy centymetr będzie sprawdzony czy czegoś nie chcę wnieść. Będę musiał zostawić telefon, klucze i inne duperele na stoliku. Dość duży strażnik otworzy mi drzwi, do małego pokoju, a kiedy do niego wejdę, On zrobi to również - zamknie drzwi na klucz i usiądzie. Będzie się przysłuchiwał rozmowie. Szybko rozdzieli nas z uścisku, usiądziemy z przyjacielem na przeciw siebie i przez te 45 minut będziemy musieli pogadać jak cały miesiąc mijał i o wielu, wielu innych sprawach - wydaje się im, że to dużo czasu. Pokaże mu zdjęcia - znów w jego oczach staną łzy. Nie chodzi już o brak używek, brak seksu - chodzi o brak rodziny, przyjaciół - tęsknota zabija człowieka od środka. Znów zamkną się za mną więzienne bramy, będzie krótka rozmowa z adwokatem - będzie kolejne ustalenie widzenia z ziomkiem, odliczanie dni i godzin, a po 45 minutach tam, znów wszystko się skończy. | niby_inny

Brak mi tchu i na oślep uciekam  sił ostatkiem pazury śnieg rwą. Sfora psów mnie osacza z daleka  chcą mnie dopaść  rozszarpać mnie chcą. Ze wszystkich stron niewidzialna śmierć czyha od wystrzałów powietrze aż drży. Gdy na śniegu zraniony wilk zdycha słychać śmiech  ludzki śmiech  jazgot psi. To polowanie  to na wilki trwa obława. Śmiertelny bieg  skrwawiony śnieg  nadziei brak. Charkoczą wściekłe psy  a my nie mamy prawa  granicy przejść czerwonych rozwieszonych flag.    Piotr Rogucki

briefly dodano: 2 marca 2013

Brak mi tchu i na oślep uciekam, sił ostatkiem pazury śnieg rwą. Sfora psów mnie osacza z daleka, chcą mnie dopaść, rozszarpać mnie chcą. Ze wszystkich stron niewidzialna śmierć czyha od wystrzałów powietrze aż drży. Gdy na śniegu zraniony wilk zdycha słychać śmiech, ludzki śmiech jazgot psi. To polowanie, to na wilki trwa obława. Śmiertelny bieg, skrwawiony śnieg, nadziei brak. Charkoczą wściekłe psy, a my nie mamy prawa, granicy przejść czerwonych rozwieszonych flag. / Piotr Rogucki

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć