głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika finallywoken

Ciągle zapatrzona w niebo  rozmyślam wciąż o Tobie  Jak by było teraz nam gdybym miała Cię przy Sobie.

dobranocslonko dodano: 9 maja 2012

Ciągle zapatrzona w niebo, rozmyślam wciąż o Tobie, Jak by było teraz nam gdybym miała Cię przy Sobie.

I tak jestem tylko na chwilę. Zniknę. Mam plany i marzenia  w których nie uwzględniam większości mojego aktualnego życia. Nie będzie chłopaka  nie będzie znajomych  nie będzie nic. Tylko przyjaciółka i rodzina zostaną obok mnie  a reszta po prostu pogodzi się z moim odejściem. Zacznę nowe etap bez tych skurwiałych wspomnień  bez niczego. I wiesz  że będę szczęśliwa? Pierwszy raz od wielu lat zacznę naprawdę oddychać bez syfu w płucach.  esperer

esperer dodano: 9 maja 2012

I tak jestem tylko na chwilę. Zniknę. Mam plany i marzenia, w których nie uwzględniam większości mojego aktualnego życia. Nie będzie chłopaka, nie będzie znajomych, nie będzie nic. Tylko przyjaciółka i rodzina zostaną obok mnie, a reszta po prostu pogodzi się z moim odejściem. Zacznę nowe etap bez tych skurwiałych wspomnień, bez niczego. I wiesz, że będę szczęśliwa? Pierwszy raz od wielu lat zacznę naprawdę oddychać bez syfu w płucach. /esperer

Jesz coś jeszcze oprócz spermy  dziwko?  esperer

esperer dodano: 8 maja 2012

Jesz coś jeszcze oprócz spermy, dziwko? /esperer

Leżysz w łóżku  a pościel ogrzewa już tylko Twoje 36'6 stopni. Myślisz  a każda myśl rozbija się w głowie na miliony małych odłamków wbijając się w tętnice  żyły  serce  płuca. Każdy organ przepełniony jest syfem przeszłości. Płaczesz. Łzy wyznaczają na Twoich policzkach wilgotne dróżki. Drżysz delikatnie  niezauważalnie. Łkasz do poduszki  zaciskasz pięści  kulisz się. Tylko Ty i Twój ból.  esperer

esperer dodano: 8 maja 2012

Leżysz w łóżku, a pościel ogrzewa już tylko Twoje 36'6 stopni. Myślisz, a każda myśl rozbija się w głowie na miliony małych odłamków wbijając się w tętnice, żyły, serce, płuca. Każdy organ przepełniony jest syfem przeszłości. Płaczesz. Łzy wyznaczają na Twoich policzkach wilgotne dróżki. Drżysz delikatnie, niezauważalnie. Łkasz do poduszki, zaciskasz pięści, kulisz się. Tylko Ty i Twój ból. /esperer

Nie zastąpię już tych źrenic. Nie znajdę takiego samego uścisku  pocałunku i głosu który by tak przyjemnie pieścił moje zmysły. Żaden już nie będzie taki zabawny  wredny i kochany. Nikt mi go nie zastąpi  a próbuję wepchać w dziurawe serce podróby uczuć.  esperer

esperer dodano: 8 maja 2012

Nie zastąpię już tych źrenic. Nie znajdę takiego samego uścisku, pocałunku i głosu,który by tak przyjemnie pieścił moje zmysły. Żaden już nie będzie taki zabawny, wredny i kochany. Nikt mi go nie zastąpi, a próbuję wepchać w dziurawe serce podróby uczuć. /esperer

Zostawiał mnie z płaczem. Widział jak łzy odbijają się w moich źrenicach i nic z tym nie robił. Odwracał się i wychodził  a potem dawał mi skosztować tą obojętność. W końcu wrócił  ale ja już nie czekałam. esperer

esperer dodano: 8 maja 2012

Zostawiał mnie z płaczem. Widział jak łzy odbijają się w moich źrenicach i nic z tym nie robił. Odwracał się i wychodził, a potem dawał mi skosztować tą obojętność. W końcu wrócił, ale ja już nie czekałam./esperer

Nienawidź mnie. O tak  tak mi dobrze.  esperer

esperer dodano: 8 maja 2012

Nienawidź mnie. O tak, tak mi dobrze. /esperer

To tylko przeszłość... Do której chciałabym wrócić. esperer

esperer dodano: 8 maja 2012

To tylko przeszłość... Do której chciałabym wrócić./esperer

Nadal zdarza mi się słuchać jego poczty głosowej. Tego tonu którym kiedyś mówił  że kocha. Oczy napełniają się łzami  a wargi bolą od ciągłego zagryzania. Nadal zdarza mi się go kochać. esperer

esperer dodano: 8 maja 2012

Nadal zdarza mi się słuchać jego poczty głosowej. Tego tonu,którym kiedyś mówił, że kocha. Oczy napełniają się łzami, a wargi bolą od ciągłego zagryzania. Nadal zdarza mi się go kochać./esperer

To już nie jest to samo. Już nie ma tego mimowolnego drżenia warg  a serce nie odpierdala salsy w klatce piersiowej. Gdy on mnie dotykał wszystko inne przestawało się liczyć  świat skupiał się wokół jego osoby  było tak prosto bez niepotrzebnego balastu myśli. Teraz jest inny. Kocham go  na pewno. Kocham go tym całym poranionym  podziurawionym na przelot sercem. Kocham go każdą rysą i pęknięciem  każdym strupem i już zagojoną raną. Kocham go  ale to już nie to samo. Przepraszam. esperer

esperer dodano: 8 maja 2012

To już nie jest to samo. Już nie ma tego mimowolnego drżenia warg, a serce nie odpierdala salsy w klatce piersiowej. Gdy on mnie dotykał wszystko inne przestawało się liczyć, świat skupiał się wokół jego osoby, było tak prosto bez niepotrzebnego balastu myśli. Teraz jest inny. Kocham go, na pewno. Kocham go tym całym poranionym, podziurawionym na przelot sercem. Kocham go każdą rysą i pęknięciem, każdym strupem i już zagojoną raną. Kocham go, ale to już nie to samo. Przepraszam./esperer

o kurwa  zdałam mature z matmy!  o

chilloutowa dodano: 8 maja 2012

o kurwa, zdałam mature z matmy! ;o

 cierpiąc tak jak się cierpi tylko wtedy  gdy zabierze się człowiekowi coś wyjątkowego ..

mraaaaaauu dodano: 8 maja 2012

`cierpiąc tak,jak się cierpi tylko wtedy ,gdy zabierze się człowiekowi coś wyjątkowego .. `

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć