głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika finallywoken

'więc nie pisz i nie dzwoń  już nie rośnie tętno. i wszystko mi jedno  Ty to tylko przeszłość.'

truskawkova dodano: 16 września 2012

'więc nie pisz i nie dzwoń, już nie rośnie tętno. i wszystko mi jedno, Ty to tylko przeszłość.'

Nie mów do mnie szmato  bo nie mamy już sobie nic do powiedzenia. Przyjaciółka? Proszę Cię  to słowo znasz chyba tylko ze słownika  bo wolę być sama  niż mieć takich  przyjaciół  obok siebie. Jesteś żałosna dziewczynko  żałosne są Twoje wpisy na fejsie  żałosne jest Twoje zachowanie które pokazuję jak nisko już upadłaś. Co? Jesteś już nikim  kiedy nie ssiesz żadnemu chłopakowi  bo tylko wtedy jakiś zwracał na Ciebie uwagę. Pamiętasz? Zawsze możesz do mnie zadzwonić  pogadać przyjść i się napierdolić na smutno. Pamiętasz? To szmato zapomnij  bo od dzisiaj nic już nas nie łączy. Żałuję  że poświęciłam czas na takie ścierwo jak Ty  brzydzę się Tobą  rozumiesz? Jesteś zerem  zwykłym pustostanem.  esperer

esperer dodano: 16 września 2012

Nie mów do mnie szmato, bo nie mamy już sobie nic do powiedzenia. Przyjaciółka? Proszę Cię, to słowo znasz chyba tylko ze słownika, bo wolę być sama, niż mieć takich "przyjaciół" obok siebie. Jesteś żałosna dziewczynko, żałosne są Twoje wpisy na fejsie, żałosne jest Twoje zachowanie,które pokazuję jak nisko już upadłaś. Co? Jesteś już nikim, kiedy nie ssiesz żadnemu chłopakowi, bo tylko wtedy jakiś zwracał na Ciebie uwagę. Pamiętasz? Zawsze możesz do mnie zadzwonić, pogadać,przyjść i się napierdolić na smutno. Pamiętasz? To szmato zapomnij, bo od dzisiaj nic już nas nie łączy. Żałuję, że poświęciłam czas na takie ścierwo jak Ty, brzydzę się Tobą, rozumiesz? Jesteś zerem, zwykłym pustostanem. /esperer

Znowu byłam na imprezie  znowu budzę się z kacem  tylko  że niczym jest ten normalny w porównaniu z moralnym. Przegięłam. Jego nie było  za to byli inni kolesie. Zjebałam  perfekcyjnie zjebałam. esperer

esperer dodano: 16 września 2012

Znowu byłam na imprezie, znowu budzę się z kacem, tylko, że niczym jest ten normalny w porównaniu z moralnym. Przegięłam. Jego nie było, za to byli inni kolesie. Zjebałam, perfekcyjnie zjebałam./esperer

proszę Cię nie brnijmy razem w to bagno  już wiem  że nie warto.

truskawkova dodano: 15 września 2012

proszę Cię nie brnijmy razem w to bagno, już wiem, że nie warto.

nie mam planów na przyszłość. teraźniejszość za bardzo mnie zaskakuje.

truskawkova dodano: 15 września 2012

nie mam planów na przyszłość. teraźniejszość za bardzo mnie zaskakuje.

Jeśli mu zależy  to mnie nie zrobi w chuja. Jeśli mu nie zależy  to i tak nie mam to wpływu  więc niech się buja z tą burą suką. esperer

esperer dodano: 15 września 2012

Jeśli mu zależy, to mnie nie zrobi w chuja. Jeśli mu nie zależy, to i tak nie mam to wpływu, więc niech się buja z tą burą suką./esperer

Ziomuś  posłuchaj mnie uważnie. Nie jestem już Twoim kochaniem  niczego już dla Ciebie nie poświęcę  na Twoje własne pierdolone życzenie.  esperer

esperer dodano: 15 września 2012

Ziomuś, posłuchaj mnie uważnie. Nie jestem już Twoim kochaniem, niczego już dla Ciebie nie poświęcę, na Twoje własne pierdolone życzenie. /esperer

Ja Ci nic nie powiem  nie jestem wystarczająco silna  ale wszystkiego dowiesz się z moich zachowań. Kiedy piję samotną herbatę  obok łóżka  gdzie Twoja strona jest pusta i zimna. Słuchawki w uszach  a w nich Bonson napierdala o tym że już niczego nie uda nam się poukładać. Trzęsące dłonie i łzy w oczach. Nie daję sobie zupełnie rady  tęsknię  cholernie tęsknię. Po prysznicu siedzę naga na płytkach  mokre włosy lepią się do policzków  a ja nie potrafię tak po prostu wstać i żyć. Potrafię tylko cierpieć  bo nigdy nie potrafiłam być dla Ciebie ważna. Jeśli chcesz wiedzieć co u mnie  nie słuchaj mnie  patrz na mnie. esperer

esperer dodano: 15 września 2012

Ja Ci nic nie powiem, nie jestem wystarczająco silna, ale wszystkiego dowiesz się z moich zachowań. Kiedy piję samotną herbatę, obok łóżka, gdzie Twoja strona jest pusta i zimna. Słuchawki w uszach, a w nich Bonson napierdala o tym,że już niczego nie uda nam się poukładać. Trzęsące dłonie i łzy w oczach. Nie daję sobie zupełnie rady, tęsknię, cholernie tęsknię. Po prysznicu siedzę naga na płytkach, mokre włosy lepią się do policzków, a ja nie potrafię tak po prostu wstać i żyć. Potrafię tylko cierpieć, bo nigdy nie potrafiłam być dla Ciebie ważna. Jeśli chcesz wiedzieć co u mnie, nie słuchaj mnie, patrz na mnie./esperer

Możesz zniknąć  jasne. Nie odzywaj się  proszę bardzo. Spotykaj się z innymi  Twoja sprawa. Rzucaj słuchawką  zrozumiem. Mam tylko nadzieję  że nie będziesz zbytnio zawiedziony  jeśli zamienimy się rolami. esperer

esperer dodano: 15 września 2012

Możesz zniknąć, jasne. Nie odzywaj się, proszę bardzo. Spotykaj się z innymi, Twoja sprawa. Rzucaj słuchawką, zrozumiem. Mam tylko nadzieję, że nie będziesz zbytnio zawiedziony, jeśli zamienimy się rolami./esperer

 Do bloku skoczył najwyżej jak mógł  za ręce złapał go sam Bóg.

neellyy dodano: 15 września 2012

"Do bloku skoczył najwyżej jak mógł, za ręce złapał go sam Bóg."

Zależy mi na nim  naprawdę. Zależy  ale mu nie ufam. esperer

esperer dodano: 15 września 2012

Zależy mi na nim, naprawdę. Zależy, ale mu nie ufam./esperer

Ludzie odchodzą  mówią  żegnaj . Czasami po prostu znikają bez słowa wyjaśnień  zabierają swoje bagaże  a nie zabierają swojego zapachu  dźwięku głosu w głowie i wspomnień. Nie zapomną o kubku z wyszczerbionym brzegiem  o wyblakłym zdjęciu czy tej niewielkiej poduszce  na której zwykliście spać razem. Zabiorą Ci wszystko  ale na Twoje posiniaczone  odrapane serce  popatrzą tylko z pogardą i prychną  to sobie możesz zostawić   a to właśnie to  czego teraz chciałabyś się pozbyć. Przecież ten organ zawsze najlepiej czuł się w jego klatce piersiowej.  esperer

esperer dodano: 15 września 2012

Ludzie odchodzą, mówią "żegnaj". Czasami po prostu znikają bez słowa wyjaśnień, zabierają swoje bagaże, a nie zabierają swojego zapachu, dźwięku głosu w głowie i wspomnień. Nie zapomną o kubku z wyszczerbionym brzegiem, o wyblakłym zdjęciu czy tej niewielkiej poduszce, na której zwykliście spać razem. Zabiorą Ci wszystko, ale na Twoje posiniaczone, odrapane serce, popatrzą tylko z pogardą i prychną "to sobie możesz zostawić" ,a to właśnie to, czego teraz chciałabyś się pozbyć. Przecież ten organ zawsze najlepiej czuł się w jego klatce piersiowej. /esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć