 |
- Siema, jesteś wolna ? - Nie, jestem szybka jak gepard. ;p
|
|
 |
Czasem przeklinam to miejsce które ból ze sobą niesie ale to kawałek mnie tutaj bije moje serce .
|
|
 |
Siedziała w małym wiklinowym fotelu otulona grubym wełnianym kocem. W jednej dłoni trzymała telefon z nieskończona treścią sms-a, w drugiej lampkę czerwonego wina. W tle rozbrzmiewał dźwięk smutnej piosenka. Wpatrywała się w rozżarzone płomienie w kominku a po jej śniadych policzkach spływały łzy pozostawiając czarne smugi. Energicznie podnosząc się z fotela wbiegła do pokoju. Z szafy wyciągnęła jego szarą bluzę a z białego pudła wspólne zdjęcia. Zbiegła po schodach i stanęła przed kominkiem. Delikatnie musnęła jego twarz na fotografii po czym rzuciła ją w płomienie. Jeszcze przez chwile nasycała się zapachem, jego zapachem. Przymknęła powieki roniąc ostatnie słone krople łez z dedykacja dla niego. Ocierając je skrawkiem kaszmirowego sweterka otworzyła oczy i z nieśmiałym uśmiechem przyglądała się palącym się wspomnieniom. / slaglove ♥
|
|
 |
Wspólne siedzenie do rana nad kubkiem kakao i wyczekiwanie na wschód słońca. Wspólne spacery i poważne rozmowy, które i tak kończyły się żartami. Wieczne "kłótnie" po których ona udawała obrażoną aby otrzymać od niego najczulsze przeprosiny na świecie. Wspólne wypady do kina i na rolki. Wszystko robili razem. Nawet serce mieli wspólne. / ciamciaa ♥
|
|
 |
Zaspałam. gdy weszłam do szkoły było spokojnie i pusto. lekcje trwały od dobrych 10 min. wbiegałam po schodach gdy z kimś się zderzyłam. rozsypane kserówki i ten dobrze znany mi głos -cześć- myślałam, że żołądek mi eksploduje. nie chciałam na niego spojrzeć, unikałam jego wzroku. zrobiłam krok w przód, ale on nie pozwolił mi przejść- 5 min, błagam-powiedział, wpatrując się we mnie. tak bardzo chciałam go przytulić - szybko- głos mi drżał, to było silniejsze . usiedliśmy na parapecie. wyjaśniał mi wszystko po kolei, płakałam tusz rozmazał się już całkowicie. i zanim się zorientowaliśmy zadzwonił dzwonek, a z klas zaczęli wychodzić pobudzeni uczniowie. kilka lasek, gdy nas zobaczyło-zamarło. wraz z nią. poczuły taką zazdrość, widziałam to w ich oczach. wszyscy się na nas gapili - bo ja cie kocham. tyle mam ci do powiedzenia. i kurwa, przemyśl to-powiedział na koniec. tak bardzo mi go brakowało - ja ciebie też - łez leciało więcej. wstałam i poszłam przed siebie.// rozjebiemysystemkocie
|
|
 |
Jak go ostatnio widziałam , oczy same mi się śmiały. ;)
|
|
 |
Cierpieć, czy kochać ? Najlepiej to dwa w jednym , kurwa !
|
|
 |
Nie potrzebuję jakiegoś jebanego lovelasa z obcisłych rureczkach i białej przylegającej do ciała koszulce.. Wystarczysz mi Ty .. w dużych dresach z czapką na głowie. / slaglove ♥
|
|
 |
Podszedł blisko i cicho wyszeptał " Kocham Cię, kocie ! " a potem się obudziłam ... / slaglove ♥
|
|
 |
Miłość sprzedawana na wagę w sekond handzie . / slaglove ♥
|
|
 |
Wiem, że mnie kocha. Wiem, że dla mnie jest w stanie zrobić wszystko. Jest świadom tego, że rani i żałuje jak nikt inny. Kocha tak mocno, że powoli braknie mu na to sił. A ja.. nie jestem pewna niczego. Chodź daje mi siebie całego. Mi czegoś brakuje tylko jeszcze nie wiem czego.. / slaglove ♥
|
|
 |
Stała zapłakana na środku pokoju. 'Wyjdź.' Powiedziała cicho. 'Co? Do mnie mówisz? Jak w ogóle śmiesz?!' Wrzeszczał na nią i wymierzył kolejny policzek. Załkała głośno, ale wciąż starała się utrzymać na nogach, by nie dać mu tej satysfakcji. 'Wynoś się.' Warknęła, a wtedy on, łapiąc ją za ramiona, przycisnął z całej siły do ściany. 'Miałaś wszystko czego chciałaś. Byłem na każde Twoje zawołanie, szmato. Ilu jeszcze Cię zerżnęło? No przyznaj się.' Wściekle szeptał jej we włosy, aż nagle usłyszeli krótkie i proste 'Nie waż się jej tknąć.' Oprawca odwrócił się w stronę drzwi i jakby się wystraszył. 'Ja...To nic. Nawet jej nie uderzyłem.' Jąkał się, ale po chwili jego głos ucichł. Leżał zalany krwią. Jej brat szybko ją przytulił, uważając na jej poranione ciało. Dopiero przy nim upadła na kolana. Odgarnął jej włosy z twarzy. 'Cichutko...Jestem obok i nikt nie ma prawa Cię skrzywdzić.' Przytulił ją i kołysał, aż płacz ustał. 'Zabiję skurwiela.' Obiecał i zacisnął bolące pięści. / just_love.
|
|
|
|