 |
|
kiedy patrzę tam, gdzie grzecznej dziewczynce nie wypada... mam ochtotę spojrzeniem rozerwać ci rozporek. twoje zagrywki, gesty, twoje spojrzenie mówiące tak wiele i nic, to mnie tak cholernie pociąga. chcę cię rozszyfrować, chcę rozgryźć twój umysł, przyciągnąć do siebie i rozpaliś nasze ciała. odsuńmy na bok cała rzeczywistość, nie martwmy się tym, co będzie potem. pod ubraniem anielicy mam rogi, ogon i widełki, którymi dziśiej w nocy ściągnę z ciebie ciuchy ;D
|
|
 |
|
Zgubiłam się gdzieś pomiędzy kochaniem go, a udawaniem obojetnej
|
|
 |
|
Rozkochujesz mnie w sobie na nowo za każdym razem, gdy uśmiech Twój widzę.
|
|
 |
|
pamiętaj : przyjaciółka jest lepsza, nawet od najwierniejszego i najcudowniejszego chłopaka na świecie. przyjaciółki nigdy nie zostawiają i rozumieją bez słów. ona będzie zawsze - on przeminie .
|
|
 |
|
Jutro będzie tak samo. Za tydzień będzie tak samo. Za miesiąc będzie tak samo. Za rok będzie tak samo. Już do końca życia będzie tak samo.
|
|
 |
|
Hiperaktywność, rzucanie się w wir życia, nadmierne życie towarzyskie i społeczne, ustawiczne podróże, unikanie skupienia i samotności, typowe dla naszej cywilizacji, w znacznej mierze wywodzą się z nerwicowego lęku przed samotnością.
|
|
 |
|
Część naszego życia polega na poszukiwaniu tej jednej osoby, która zrozumie naszą historię. Często okazuje się, że wybraliśmy niewłaściwie. Człowiek, o którym sądziliśmy, że rozumie nas najlepiej, odnosi się do nas później ze współczuciem, obojętnością albo wręcz antypatią. Z kolei ludzie, których obchodzimy, dzielą się na dwie grupy: tych, którzy nas rozumieją i tych, którzy wybaczają nam najgorsze grzechy. Rzadko zdarza się trafić na kogoś, kto ma obie te cechy naraz.
|
|
 |
|
nim ponownie zasnęła, nawiedziła ją, nie po raz pierwszy z resztą, refleksja na temat pewnej szczególnej, charakteryzującej dorosłych, cechy: niemal wszyscy biorą środki uspokajające, łykają pigułki lub piją alkohol, żeby przyspieszyć nadejście snu, dręczące zaś ich koszmary są swojskie i niewinne - praca, pieniądze, co pomyśli nauczycielka, jeśli nie kupię dziecku nowej sukienki, czy mój mąż jeszcze mnie kocha, kim naprawdę są moi przyjaciele. Nie mają najmniejszego pojęcia o tym, co przeżywa dziecko pozostawione w ciemnym pokoju, będące w o tyle gorszej sytuacji, że nie może się odwołać do pomocy psychoanalityka lub lekarza; musi samo stawić czoło okropnej istocie, która co wieczór wślizguje się pod dywan, i najróżniejszym strachom, czającym się tuż poza polem widzenia. Każdej nocy zmaga się z tymi koszmarami w samotnej walce, której kres kładzie dopiero paralityczne skostnienie wyobraźni, zwane także dorosłością.
|
|
 |
|
Jest taka chwila, w której, zdani sami na siebie, ludzie przestają żyć, a starają się zaledwie trwać.
|
|
 |
|
- A sztuka?
- Jest chorobą.
- Miłość?
- Rozczarowaniem.
- Religia?
- Wytwornym surogatem wiary.
- Jesteś sceptykiem.
- Nie. Sceptycyzm jest początkiem wiary.
- Więc czymże jesteś?
- Określać znaczy ograniczać.
|
|
|
|