 |
|
a potem , dużo później zostaniesz sama , z dziurą jak po kuli , i możesz wlać w tą dziurę dużo , bardzo dużo mnóstwo cudzych ciał , substancji i głosów , ale nie wypełnisz , nie zamkniesz , nie zabetonujesz , nie ma chuja .
|
|
 |
|
nieważne ile razy mówiłaś , że chcesz odejść .
|
|
 |
|
co dzień budzę się w większym nieładzie . w męczącej tęsknocie . coraz gwałtowniejszej niechęci do przebycia kolejnego dnia . rozbitego na miliony , miliony słów , bezsensowny trud .
|
|
 |
|
zniknąłeś . nigdy więcej nie dam Ci wrócić .
|
|
 |
|
nikt nie może mi nakazać milczeć o tym, co mnie boli.
|
|
 |
|
o, jak wiele chciałem!
a teraz nic już nie chce, nawet nic nie chcę chciec.
|
|
 |
|
czy wiesz, jakie to uczucie, gdy w środku coś nieuchronnie gnije i człowiek sam to czuje?
|
|
 |
|
w życiu nie można mieć wszystkiego, więc dobrze pomyśl, czego chcesz.
|
|
 |
|
Czasami myślę, że chciałabyś odejść, a wiem, że nie byłbym wstanie Cię zatrzymać, bo może byłoby Ci lepiej ? Ale nie rób tego, nie zostawiaj mnie nawet na minutę, nie chcę czuć znowu jak ogarnia mnie samotność. Kochanie, jesteśmy w tym razem, musimy walczyć o Nasze szczęście. I nie mów, że jesteś słaba, bo ze mną masz nieograniczone możliwości. Wszystko mamy wspólne, więc nawet nie myśl, że chcesz to kreślić, zniszczyć.. Kocham Cię, nie spierdol tego.
|
|
 |
|
Zdradziła, potem tylko rzekła 'Nie kochałam Cie tak mocno, by nie być do tego zdolna.', zabolało. Kurwa, tak jak nic innego na świecie.
|
|
|
|