 |
Gdy tylko rano otworzę oczy pierwsza czynność jaką wykonuję to wygrzebanie telefonu z pod poduszki i sprawdzenie czy przypadkiem sobie o mnie nie przypomniałeś. / slaglove ♥
|
|
 |
Kurestwo masz w genach ! / slaglove ♥
|
|
 |
Pokochaj mnie, chociaż spróbuj. Proszę tylko o to.
|
|
 |
Kolejny raz z rzędu wykiwała mnie, wykorzystała i porzuciła jak szmatę. Teraz jeżeli zapuka jeszcze raz do moich drzwi mówiąc '' Stara miłość nie rdzewieje '' wybuchnę jej śmiechem w twarz i wygarnę wszystko, dosłownie wszystko co mi zrobiła. Nie dam się, nie tym razem.
|
|
 |
A co jeżeli podejdę do Ciebie, uniosę twoją głowę tak abyś widziała moje oczy i patrząc w nie powiem ci cholernie szczere ' Kocham ' co wtedy zrobisz ? Też odwrócisz się i pójdziesz olewając moje uczucia, tak jak robiłaś to tamtym frajerom. ?
|
|
 |
Ej Ty ! Nadużywasz gościnności w moim sercu, wiesz ? / slaglove ♥
|
|
 |
A z każdą sekundą, minutą, godziną. Z każdym jebanym dniem coraz bardziej mi Ciebie brakuje. / slaglove ♥
|
|
 |
A na dźwięk jego głosu miękną mi kolana. / slaglove ♥
|
|
 |
Tak bardzo chciałem być, potrzebny ci, niezbędny, tak jak Ty mi do dziś, tak bardzo byłaś jedna, jak nigdy, nigdy nikt, tak bardzo mocno chciałem z Tobą żyć, tak mocno byłem pewny, czekałem kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę.
|
|
 |
Ja nie chciałem, nie chciałem aż tak mega mocno się w niej zakochać.
|
|
 |
Dzięki moblo ogarniam swoje uczucia, i to co chce od życia. Miło, że mogę się tu wyżalić i opowiadać o tym co się wydarzyło lub co chce, żeby się działo. Dziękuje Wam za komentarze, plusiki i za wszystko. Podpisano: Adrian.
|
|
 |
[1.cz}Ta noc należała do tych , które nie dają snu . Krople deszczu rozbijały się o parapet , silnie wiejący wiatr łamał gałęzie drzew. W oddali było widać kolorowe rozbłyski na niebie , a co chwila rozlegał się straszliwy huk . W takie noce był zawsze przy Niej . Z Jej drobnymi palcami splatał Swoje , utulał do snu i żeby zagluszyć grzmoty nucił jakąś piosenke. Skuliła się w mały kłębek , okryła grubym kocem , zakrywając przy tym swoje drobne ciałko . Rece złożyla jakby do modlitwy . "Nie mam po co żyć , gdy nie ma Jego , osoby która nadawał sens każdemu dniu , każdej najmniejszej czynności " -szepnęła łamiącym sie głosem . "Zabierz mnie do Niego , podaruj moje życie komuś kto bardziej je doceni , wykorzysta każdą szanse . Błagam pozwól mi z Nim być " - wrzasneła , a Jej krzyk rozległ się po całym domu.|slaglove
|
|
|
|