 |
|
Potem już byliśmy w łóżku parą oszustów. Dramatycznie przypadkową szajką, nie utopiliśmy smutku. Dwoje odludków na bezptasiej wyspie w smutnej bajce.
|
|
 |
|
"Lecz się nie zdarzył cud, żar miłości nas uwierał
Niesłodki był ten miód, nieudany fart."
|
|
 |
|
myślę o Tobie, pęka mi głowa,
pamiętam dobrze nasze wojny na słowa
|
|
 |
|
"O niebo więcej, dziś jestem level wyżej,
Chcę iść do przodu ziom, wciąż chcę więcej widzieć."
|
|
 |
|
"Zrobiłeś mi piękną krzywdę, chciałam żeby kochał mnie świat,
teraz, niech zniknie świat."
|
|
 |
|
"Rozpętaliśmy żywioły, nie uciszą ich skowytu
te dwa słowa, które straciły swą moc, bo
zwątpiliśmy w nas, nie wiem jak to mogło stać się."
|
|
 |
|
"Płacę bezlitosną cenę, za pewność,
że będziesz ze mną nawet gdy firmament zacznie pękać."
|
|
 |
|
te głupie dziwki chcą tu fejmu
i prężą się w tych swoich szmatach
|
|
 |
|
"Jestem zbyt nisko by spadać."
|
|
 |
|
"I mam w dupie te opinie przybłędne,
Chcą upić ci krew wiesz, sypną ci łupież, nasienie diabelskie,
Ty kupisz te brednie co ci wbiją pod łeb, he?"
|
|
 |
|
"I nie chodzę do spowiedzi, by się Bogu przypucować,
wolę podsumować grzechy, uregulować oddechy."
|
|
 |
|
"Od browarów i fajek znów rozsadza mi głowę.
Mam dosyć ludzi, którzy mówią co mam robić."
|
|
|
|