 |
|
Problemy? Wiem, że będzie ich dużo, ale dla Niego jestem skora zrobić wszystko. Brązowo-zielone tęczówki zapanowały nad moją duszą, a jego uśmiech pojawia się tylko gdy przymknę powieki. W takich momentach mam gdzieś zdanie rodziców, rodziny, czy innych bliskich mi ludzi, iż On nie jest dla mnie. Będę walczyć o Nas, by potem nie żałować. Chcę starać się o szczęście.
|
|
 |
|
między dwoma palcami trzymała dopalającego się papierosa, w drugiej ręce butelkę desperadosa pełnego do połowy. siedziała przy ruchliwej ulicy w za dużej bluzie przesiąkniętej męskimi perfumami. //cukierkowataa
|
|
 |
|
Nasze usta styknęły się. Całowaliśmy się zbyt namiętnie, nasze dłonie błądziły po plecach, lecz nie przekraczaliśmy barier. Nie spodziewałam się, iż mam najmniejsze szanse na przytulenie, a o sytuacji z owego momentu nawet nie marzyłam. Skończył. Spojrzał na mnie z dystansu, uśmiechnął się. -Mówiłem, że masz szansę - powiedział, a moje serce zaczęło walić. Poczułam coś niesamowitego. To zauroczenie przeradzające się w miłość.
|
|
 |
|
po mimo wzrostu 160 lekkiej niedowagi, niebieskich oczu i częstych humorów nadal ją kocha. //cukierkowataa
|
|
 |
|
poczuła uderzenie. zachwiała się. uderzenie powtórzyło się z większą siła. upadła na chodnik. czuła potworny ból. przed oczami zrobiło się ciemno. wieczorny spacer przerodził się w chwilę grozy. bała się, potwornie się bała. w pewnym momencie przestała się ruszać, nie miała na to siły. czuła każdą cząstkę ciała. kiedy było już po wszystkim, zaczęło padać, krople deszczu spadały na jej ciało obmywając ją z krwi. leżała tak i czekała na pomoc. w pobliżu niej zapadła cisza. tylko ze słuchawek podłączonych do telefonu wydobywała się jej ulubiona melodia. //cukierkowataa
|
|
 |
|
wydaje mi się, że już o mnie nie pamiętasz, no ale BYWA.
|
|
 |
|
przyjaciele są. są jeśli czegoś potrzebują. tak to gadamy z powietrzem o problemach, albo ewentualnie z kotem.
|
|
 |
|
myślałam, że stać Cię na coś więcej niż mała,pusta blondynka z cyckami na wierzchu.
|
|
 |
|
nie jestem na eDarling, nie jestem jeszcze aż tak zdesperowana.
|
|
 |
|
stanęło jej bóstwo na przeciwko niej. wpatrywał się z tym uwielbieniem w oczach. czas na tą chwile staną w miejscu. nic się nie liczyło. oprócz nich. //cukierkowataa
|
|
 |
|
przejebane, umiem jego numer na pamięć.
|
|
|
|