 |
|
Czasami zapominam o najprostszych zasadach,
mogę rozkochać każdego, a sama zakochuję się w najgorszych draniach.
|
|
 |
|
było w twoim uśmiechu coś z najlepszego mężczyzny na świecie
i nie mówię, że nie chciałabym być Twoja.
|
|
 |
|
w życiu przychodzi taka chwila, w której brakuje Ci jego tak bardzo, że chciałbyś go wyjąć ze swoich snów, aby go uścisnąć .
|
|
 |
|
-wiesz.. masz w sobie coś.. dziwnego.. -no.. tampon-.- /rozmowa z kuzynka ;d
|
|
 |
|
kolejny raz biegnę za tobą- nie mam sił. kolejna łza, kolejna myśl. kolejny raz płacze za tobą- to nie sprawiedliwe! czekam aż otworzysz oczy, aż powiesz że widzisz, że czujesz, że kochasz też. czekam aż przestanie bolec. czekam, tak wiem- na cud.
|
|
 |
|
rodzice myślą, że zwariowałam, przyjaciel oddala się ode mnie, a ja oddalam się od każdego i próbuje mieć to wszystko gdzieś, lecz nie umiem. próbuje mówić, lecz nie umiem nawet otworzyć ust. nie mam sił. nie mam po co. nie mam do kogo się odzywać. nie każcie mi dłużej żyć. nie chcę. nie potrzebuję. nie mam dla kogo.
|
|
 |
|
usiadła w parku na ławce, założyła słuchawki na uszy, zamykając oczy zapadła w trans. poczuła, że lepsze życie dopiero się zaczyna. //cukierkowataa
|
|
 |
|
kiedy moje serce jest zakochane dostaje pierdolca. sama nie wiem co się wtedy z nim dzieje. //cukierkowataa
|
|
 |
|
od dawna mam taki cholerny nawyk, kiedy widzę serce zawsze dorysowuję mu rysę na środku. //cukierkowataa
|
|
 |
|
w tej chwili potrzebuje faceta. nie chcę blondyna z niebieskimi oczami. chcę tego często nieogarniętego bruneta z czekoladowymi oczami. chcę? nie, nie chcę. potrzebuję.
|
|
 |
|
jestem lekko wyprana z jakichkolwiek uczuć, ale to nic
|
|
 |
|
- Doceń to co powiem Ci dziś, żaden z facetów na calutkim świecie nie usłyszał ode mnie takich słów. Milczał. Czułam łzy, które władały mymi tęczówkami, kaleczyły źrenice, me dłonie drżały mimowolnie, a usta szeptały monolog. – Kocham Cię. Nigdy nie czułam tak silnego uczucia. Pierwsza miłość jest nieporównywalna do tej drugiej. Wydaje mi się, że każda kolejna jest silniejsza. Czekałam na Ciebie, mimo cierpień, strachu. Boję się porażki. Wiesz z czym to się wiąże? Z utratą Ciebie Aniołku. Bez Twojego uśmiechu nie wytrzymam. Rozluźniłam emocjonalną smycz, przytuliłam go, jego policzki stały się mokre. Wiedziałam, że czuje to co ja.
|
|
|
|