 |
|
jest po pierwszej w nocy, a ja leżę skulona w kłębek na łóżku myśląc. błyski burzy robią mi za lampkę, a grzmoty za melodię. myśli rozpraszają się jak dźwięk grzmotów. każda kolejna myśl jest tak samo traktowana. po błyszczy sobie pobędzie w centrum uwagi, i z hukiem cieka. znika. zastanawiam się czy naszą miłość można porównać do burzy? na początku była cisza. potem błysk- i wszystko się zaczęło. huk-wszystko rozleciało się, a na końcu znów została cisza. cisza- to ona boli najbardziej.
|
|
 |
|
15 lipca 2011- odpuszczam już sobie ciebie. tak, to właśnie dzisiaj mija trzeci miesiąc od naszego pierwszego pocałunku. nie chcę już więcej cierpieć! zapominam. dorośleję.
|
|
 |
|
Mam okropną chęć podejść do Ciebie i wyznać co czuję. Powiedzieć "Cześć , zajmujesz moje myśli nie nie wiem co robić.Dawno nikt nie narobił w moim życiu takiego bałaganu jak ty. ". Po prostu uśmiechnąć się i przyciągnąć do siebie a za nim bym cię pocałowała wczułabym się w twój oddech, który oplatał by moją szyję. Chciałabym powiedzieć że jakbyś był mój nie przestawałabym Cię całować i dumą chodziłabym z Tobą za rękę patrząc jak inne rozbierają Cię wzrokiem. Ale jak na razie ja sama będę rozbierać Cię tylko i wyłącznie wzrokiem. / nofound moje kochanie, talent mrrrrr ♥♥
|
|
 |
|
czasem lubię pofilozofować nad rzeczami niewartymi uwagi, drobnymi
sprawami, bo gdy na przykład mleko się rozleje czy je to boli, czy czuje się
rozerwane na małe atomy, drobne cząsteczki? czy szklanka za nim tęskni,
czy gdy upada sama próbuje się podnieść? a może czeka na pomocną dłoń?
|
|
 |
|
dzięki za możliwość wyboru
między Tobą a Tobą,
wybacz, że wybiorę Ciebie.
|
|
 |
|
kocham Cię - nie wiem już kiedy Ci to mówiłam, nie pamiętam czy
kiedykolwiek mogłam władać w Twoim kierunku owymi słowami.
|
|
 |
|
a na asfalcie namalowałam kredą szczęście, przyszedł deszcz - wszystko zmył. //cukierkowataa
|
|
 |
|
spróbuje być taka jak ona albo nie, nie stanę się taką suką. już wiele po świecie chodzi takich jak ona. niepotrzebna jest kolejna. będę lepsza. //cukierkowataa
|
|
 |
|
przyjaciel - osoba bliska, wspierająca w trudnych chwilach. dbająca o ten wspólny świat. osoba bez definicji i jakikolwiek porównań. //cukierkowataa
|
|
 |
|
- ile idziesz do domu?
- hm. dwie piosenki i trzy myśli o nim .
|
|
 |
|
bełkotał coś na zasadzie, że cały świat upadł do jej stóp, że gdyby chciała mógłby.
Osunął się z jej barków, chwyciła go w pół nie chcąc jego zderzenia z betonem.
Uśmiechnął się zadowolony, zaśmiał... poczuła zapach tequili i whisky.
Pocałuj mnie - szepnął zachrypnięty od zimnych trunków, w powietrzu unosił się zapach
jego wody kolońskiej. Dobranoc - powiedziała tracąc szansę na ostatni pocałunek.
|
|
|
|