|
Możesz spotkać ludzi lepszych ode mnie dużo
ładniejszych,niż ja ,ale jest jedna rzecz,którą
chce Ci powiedzieć. Zawsze będę dla
Ciebie,kiedy oni Cię zostawią.
|
|
|
I w sumie chuj z tym krajem, ludzie tutaj to bestie. Zanim zdążą Cię poznać, już pierdolą jaki jesteś.
|
|
|
Ty masz to ciało, Ty masz ten bajer
Gdy stoisz przy mnie blisko to staje
|
|
|
Marzenia? Sama nie wiem. Po prostu chciałabym żeby w końcu coś mi się udało. Żeby było trochę łatwiej, lepiej. Żeby ludzie byli warci czegokolwiek. Chciałabym mieć więcej czasu. Więcej szczęścia. Więcej uśmiechu na twarzy. Nie marzę o niczym szczególnym, nie chcę skakać na Bungee, zwiedzać całego świata albo władać wieloma językami. Chciałabym być szczęśliwa, mieć obok kogoś ważnego i dzielić z nim wszystko, całe swoje życie.
|
|
|
Mówią o tobie, że jesteś jak kotka,
czasem ostra, czasem łagodna.
|
|
|
Daj, daj, daj mi mała, słodkiego buziaka
|
|
|
Zbyt często udajemy obojętność by nie ujawnić,że nam na kimś zależy.
|
|
|
pszczoła umiera,gdy użądli.
człowiek rani milion razy na dzień i żyje dalej..
|
|
|
Znaczysz dla mnie więcej, niż możesz przypuszczać. Po prostu… - jakże ciężko było mi zebrać myśli. - Po prostu jest tak, że niektórych ludzi poznajemy nie w tym momencie. Zaczyna nam na nich zależeć, chociaż tak nie powinno być. Chcielibyśmy z nimi być pomimo wszystko, a nie możemy.
|
|
|
Możesz spotkać ludzi lepszych ode mnie dużo ładniejszych,niż ja ,ale jest jedna rzecz,którą chce Ci powiedzieć. Zawsze będę dla Ciebie,kiedy oni Cię zostawią.
|
|
|
I wiem, że jak w końcu stanę twardo przed nim z zaciśniętymi pięściami, trzęsącymi się nogami i łzami w oczach, i postawię warunek każąc stanowczo wybrać, między mną a nią, to i tak wiem, że wybór nie padnie na mnie...
|
|
|
Jest tutaj. Leży ze mną na moim łóżku. Jesteśmy wtuleni w siebie. Czuję Go, jego zapach, jego oddech, jego bijące serduszko. Mogę go przytulać, całować, mogę żartować śmiać się, śpiewać, tańczyć, płakać... Mogę wszystko. Mogę krzyczeć, że jest mój. Ale gdy wyjdzie, drzwi się zamkną. Zostanie puste, zimne łóżko i cisza. Tylko jego zapach wchłonięty w pościel i pieprzona świadomość, że teraz inna będzie mieć prawo Go przytulać, całować, inna będzie mówić ''mój''...
|
|
|
|