 |
|
Teraz na luzie mogę powiedzieć, że każdy facet to świnia. Nawet mój najlepszy kumpel, który nie jedno ma na sumieniu. Nawet mój brat, który ostatnio robi dość dużo dla mnie. Nawet ten koleś o zielonych oczach, który nie potrafi wysiedzieć w miejscu. Nawet Ty, kiedy nie ogarniasz, że tak bardzo za Tobą tęskniłam. Wszyscy, bez wyjątków.
|
|
 |
|
doskonale mnie zniszczyłeś.
|
|
 |
|
Chyba się z Wami żegnam na czas nieokreślony. Dziękuję za każdy plusik, komentarz, dodanie do obserwowanych, odwiedziny. ;*
|
|
 |
|
gdy miał już wszystkiego dosyć , na moje pytania odpowiadał wzruszeniem ramion . nie wiedziałam co mysleć . szczerze tego nie znosiłam . czułam , że jesteśmy już tak blisko i nagle wszystko stawało pod znakiem zapytania . cholernie wkurzał mnie jego brak zdecydowania i chęć pokazania , że nic go nie interesuje . z każdym dniem jednak udowadniał , że pogrąża się coraz bardziej , że jest za słaby - że boi się własnych uczuć
|
|
 |
|
po kolejnym niezywkłym pocałunku , po kolejnym nieziemskim objęciu , po kolejnym magicznym spojrzeniu w jego oczy w końcu coś powiedział . powiedział , że to nie dla niego . że bóg nie obdarował go czymś takim jak potrzeba bycia z kimś . że nie potrafi się dostosować . nie wiedziałam co zrobić , jak się zachować . nie chciałam wyjść na egoistycznego dzieciaka , który sobie nie radzi . powiedziałam ' okej ' i z uśmiechem na twarzy zaczęłam ogarniać puste pudełka po ciastkach . było jak dawniej
|
|
 |
|
i nawet nie wiesz jakie to uczucie , gdy dowiadujesz się od jego kolegi , że na gg odpisuje tylko tobie , na innych ma wyjebane .
|
|
 |
|
i niby zarzekał się , że co by się nie działo może na nim polegać , zawsze , bez względu na godzinę. z tą różnicą , że kiedy naprawdę go potrzebowała on nie miał czasu , był zajęty , lub ciocia przyjechała z wizytą . wbrew wszystkiemu ona czekała .
|
|
 |
|
to , że nie miałam nic przeciwko temu , gdy łamałeś zasady , wcale nie oznaczało , że możesz bezkarnie złamać moje serce , wiesz ?
|
|
 |
|
pisał , zawsze . to nic , że na ulicy udawał że jej nie zna i mijał jej osobę bez słowa . to nic , nic , bo zawsze pisał . a dzisiaj ? przestał . tak po prostu , bez żadnego powodu .
|
|
 |
|
była typem strasznej egoistki . polowała na romantycznych i wrażliwych facetów . zwykle kochali ją do nieprzytomności i nie mogli pozbierać się po jej stracie . dla nich " wieczność " to tyle samo co dla niej " chwila " . nie czuła skruchy , żalu czy poczucia winy . to była pewnego rodzaju rozrywka . była ładna i świadoma swojej urody . wiedziała jak ją skutecznie wykorzystać . do czasu . do czasu , gdy trafiła na mężczyznę , którego pokochała szczerą miłością . a on ? no cóż , było miło i żegnaj kocie .
|
|
 |
|
nie potrafię zrozumieć samej siebie . nie potrafie zrozumieć serca , które denerwuje mnie jak nic innego . bo ja wcale nie chcę cię kochać . nie mam na to najmniejszej ochoty . zawsze byłam inna , silniejsza niż wszystkie dziewczyny z mojego otoczenia . nigdy nie miałam różowego kucyka ponny , ani pachnących misiów . wolałam autka , pomarańczowe soki i kolorowe lody . ale dzisiaj , tak samo jak one chcę ciebie . i daję ci tą cholerną satysfakcję , że w każdej chwili możesz mnie mieć . nikt inny nie może , tylko ty . nie wyobrażasz sobie jakie to denerwujące .
|
|
 |
|
byłam z nim dość blisko , tak . kocham go bardziej niż te wszystkie dziewczyny , które go otaczają , to napewno . one wiedzą o nim wszystko . a ja ? szczerze powiem , że nie wiem czy woli herbatę czy kawę , nie mam pojęcia o czym myśli rano i czy woli dziewczyny w stringach czy nie . nie zastanawiałam się nigdy czy woli blondynki , brunetki a może rude . nie znam jego ulubionej piosenki . wiem , że uwielbia jogurtowe chupa chupsy i mój śmiech . tyle mi wystarczy .
|
|
|
|