 |
Poznaliśmy się przez przypadek,
mimo to chciałbym sprawdzić czy
przez przypadek to nie to..
— Tusz Na Rękach
|
|
 |
Przecież mnie znasz - mam swoje nerwy, pękam jak struna.
— Miuosh
|
|
 |
I jak mam być szczery to fajnie mi nie jest,
gdy Ty depczesz po moich uczuciach..
— Bonson
|
|
 |
Miałam nie płakać, miałam być twarda
Co ze mna jest?
Miałam nie tęsknić, miałam już nie śnić
Miałam nie płakać, świat poukładać
Żeby miał sens
Łatwo mówi się - ja wiem..
|
|
 |
Wtedy, kilka miesięcy temu, kiedy Cię poznałam nie zdawałam sobie sprawy, że coś się zaczyna. Niby to była przyjaźń. Przyjaźń która miała zostać tylko przyjaźnią. Miałam zwierzać Ci się z problemów, miałeś znać mój cały świat a ja Twój. Dziękuję Ci za każdą wiadomość, rozmowę, za każdy dzień i każdą noc, za dostrzeganie we mnie tego czego nie potrafią inni.. za to, że jesteś. Twoja miłość jest dla mnie wszystkim. Jesteś największym szczęściem jakie mnie w życiu spotkało. To właśnie Tobie zawdzięczam najcudowniejsze chwile. Kocham Cię. Już na zawsze. ♡/legalove
|
|
 |
Owszem, nie zawsze jest łatwo. Bywają kłótnie, ciche dni, przykre sytuacje, chwile zwątpienia. Dopiero potem uświadamiasz sobie jak bardzo kochasz tę drugą osobę i mimo wszystkich przeciwności losu, ty nadal chcesz z nią być i wiesz, że tylko z tą jedną osobą możesz być szczęśliwy. Tak naprawdę szczęśliwy.
|
|
 |
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
 |
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
 |
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
 |
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
 |
Ty, Ty byłeś tęczą na niebie,
Ręką w potrzebie, aniołem stróżem.
Ja? Ja byłam męką dla Ciebie,
Niedostępną jak eden, dziś powiem tchórzem.
Nie! Nie mogłam tak dłużej.
W tej skórze za duże katusze
Wciąż, raniły mą dusze.
Ja czułam, że krztuszę się życiem,
Że muszę uciec stąd.--- Nullo (Trzeci Wymiar)
|
|
 |
|
wiesz .. Obiecałam sobie że nigdy dla nikogo się nie zmienię . Dla ciebie tego pragnę Ale stracę wtedy całą siebie . Dlatego chyba muszę odejść . / hb .
|
|
|
|