 |
chcę byś był moim cieniem , mych marzeń spełnieniem kootku ;*
|
|
 |
Wie Pan co ? Ja od razu wiedziałam,że będę pana kochać. Gdy Pan na mnie spojrzał, widziałam "to coś" w Pana oczach. Kiedy Pan mnie dotknął, przeszedł mnie ciepły dreszcz, to pewnie z lekkiego podniecenia. Podczas,gdy mnie Pan po raz pierwszy przytulił czułam się niesamowicie. Ale jak mnie Pan pocałował to już był szczyt wszystkiego. Wiedziałam,że Pana kocham. Ale Pan raczej nie chce o tym wiedzieć,prawda ?
|
|
 |
Jedna rzecz jest pewna: Wszystko jest możliwe / Plotkara
|
|
 |
a mój uśmiech na Twój widok kotku to odruch bezwarunkowy
|
|
 |
uwielbiam Cię za to , że jesteś , że im dłużej Cię znam , tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej , za to , że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie . uwielbiam Cię za to , że nie jesteś typowy , zwyczajny , że jesteś sobą . jesteś wszystkim czego potrzebuje , że nie zmieniasz się z biegiem czasu , nie ma nikogo takiego jak Ty . dla mnie , jesteś jedynym w swoim rodzaju , doskonale doskonałym , niesamowitym , jesteś mój . uwielbiam Cię za to , że ciągle chcesz mnie poznawać , pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz . uwielbiam Cię za wszystko i za nic , z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej . uwielbiam Cię za to , że nie chce przy Tobie niczego udawać , za to , że myślę o Tobie o wiele więcej , niż powinnam . za to , że nie da się o Tobie zapomnieć ♥
|
|
 |
myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać , cały mój świat w Twojej osobie się streszczał . robiliśmy błędy , wiem jesteśmy ludźmi . życie nie pomogło knuło co mogło by nas poróżnić . los wypowiedział wojnę nam nie było reguł , tylko konwulsyjny puls codziennego biegu
|
|
 |
znów mocno cię obejmę, nadal w tym samym klimacie
|
|
 |
bo wiesz kotku , ja uwielbiałam całując Ciebie czuć , że się uśmiechasz ;*
|
|
 |
Wynoś się! - krzyknęła jak najgłośniej się da.- Aa...Ale dlaczego ? Zrobiłem coś ? - zapytał bardzo zdziwiony ? -Hm. Pomyślmy. Poza tym,że mnie do siebie przyzwyczaiłeś, namiętnie patrzyłeś tymi swoimi szmaragdowymi patrzałkami, całowałeś mnie i wtedy właśnie czułam się jak chyba w piętnastym niebie, a na koniec powiedziałeś,że "wiesz, jesteś moją najlepszą przyjaciółką, ale muszę Ci o czymś powiedzieć...wiesz, w ferie byłem u Niej i tak wyszło,że się zbliżyliśmy". Poza tym to zupełnie nic nie zrobiłeś. Nie dałeś mi jakiejkolwiek nadziei na "Nas". Nie złamałeś mi serca. Więc się wynoś z mojego serca. No szybciutko.
|
|
 |
Lubie to,gdy mowisz,ze mnie uwielbiasz, a wtedy ja od razu oznajmiam Ci,ze Cie nie znosze. Ale tak naprawde jest troche inaczej. Ja Cie uwielbiam, a Ty jestes obojetny.
|
|
 |
Kocham to miasto, ta anonimowosc, dzieki ktorej moge byc soba. Uwielbiam to,ze moge wieczorem wskoczyc do metra, przyjechac do centrum, wyjsc i podziwiac nocne zycie Londynu. Uwielbiam tez podziwiac to miasto z 25 pietra. Jednym slowem kocham Londyn.
|
|
 |
Obiecuje Ci,ze za kilka lat, gdy mnie spotkasz, nie bedziesz potrafil wypowiedziec slowa. A gdy Cie mine, powiesz cichutko : Dlaczego jej wtedy nie widzialem ?
|
|
|
|