 |
Koniec gry, mamy dość, wypadamy w aut
Przecież tak toczy się los miliardów par
|
|
 |
Wiedz, że naprawdę trzymam kciuki za Ciebię
bo lepszych w życiu chwil, możesz nigdy już nie mieć
|
|
 |
a Ty podchodzisz do mnie nieprzytomnie, tulisz moje ciało.
i milczysz tak, jakby nic się nie stało.
a dni zlewają się w jedności i otula mnie ciepło.
w którę chcę brnąć, jest moją Mekką.
powraca tętno, Ty uwalniasz mnie z objęć.
powraca oddech, a ja próbuję się podnieść.
błagam, chodź do mnie - już nie boję się umierać.
a Ty odchodzisz, mówisz mi - 'jeszcze nie teraz.'
|
|
 |
szkoda, że tyle tygodni potrafimy zniszczyć w jeden dzień. / przerobiona eeiiuzalezniasz
|
|
 |
nie ma nic " na zawsze " . świat pożycza , nie daje .
|
|
 |
Jeśli nie ma "po co", to może warto "mimo wszystko"?
|
|
 |
|
Nie zarzucaj mi , że jestem zimna po tym wszystkim co dla Ciebie zrobiłam . Mi po prostu przestało zależeć .
|
|
 |
Zależy mi na innych ludziach, tylko nie potrafię niekiedy ocenić kto przyjacielem,
a kto wrogiem. Poza tym mam silne zaburzenia pamięci i nie pojmuję,
dlaczego nagle inni przestają się do mnie odzywać.
|
|
 |
potrafisz oddychać, ale nie potrafisz żyć. / Pih, Peja
|
|
 |
wzbić się pod niebo i nie pamiętać tego powymazywać z głowy te obrazy, dlaczego nie moge marzyć,
albo inni chcą to zabić we mnie.
|
|
 |
|
co mogę powiedzieć o miłości? że to podła suka - ale nikt inny nie da Ci tyle uśmiechu, napadów radości, niekontrolowanego śmiechu, iskierek w oczach i kołatania serducha. ale również nikt inny nie wykończy Cię tak bardzo psychicznie - nie zada tyle bólu i ran. to podstępna żmija, która pozostawia Nam po sobie swoją siostrę - nadzieję, która doszczętnie Nas zabija. / veriolla
|
|
 |
więc spleć palce z moimi palcami i chodź, prowadź i daj się prowadzić. / hey
|
|
|
|