Usiadła po turecku na kanapie i jakoś nagle zamyśliła się, spoważniała. Cała buzia jakoś jej zmierzchła. a oczy, iskrzące się aż do tej pory humorem, teraz się zamgliły.
Odkryłam, że za często się od wszystkiego uzależniam. Najpierw w dzieciństwie od lizaków, później czekolady, następnie była kawa, jakiś czas potem alkohol, a teraz Ty.