 |
“Ludzie zapomną, co powiedziałeś. Ludzie zapomną, co zrobiłeś. Ale nigdy nie zapomną, jak się dzięki tobie poczuli.”
|
|
 |
“Jeśli nie potrafisz się cieszyć tym co masz, to nigdy nie będziesz szczęśliwy. Trzeba sprawić, by życie nie było tylko marną egzystencją. Żyć dobrze i pięknie, każdy dzień traktować jak cud, dawać miłość i szukać jej obok siebie.
Nigdy nie wiadomo kiedy Bóg zdmuchnie tę świeczkę.”
|
|
 |
"Niech pan posłucha, panie Jefferies, nie jestem wykształconą kobietą, ale co do jednego jestem pewna. Kiedy mężczyzna i kobieta spotkają się i spodobają się sobie, powinni połączyć się, trach - jak para taksówek na Broadwayu, a nie siedzieć i analizować się nawzajem, jak dwa osobniki w butelkach.
Kiedyś wystarczyło poznać kogoś, zainteresować się i żeniło się. Teraz, trzeba przeczytać sporo książek, pełnych cztero-sylabowych słów, analizować się do momentu, w którym nie ma różnicy między pieszczotami, a kontrolą administracyjną. Kiedy wyszłam za mąż, oboje byliśmy nieprzystosowanymi do życia dziwakami. Nadal nimi jesteśmy i cieszymy się każdą minutą."
|
|
 |
Nie zapomnij tylko kiedyś przypadkiem, że przez tę krótką chwilę zdarzyłam Ci się naprawdę.
|
|
 |
"Zawsze najgorzej jest rano. Zanim jeszcze człowiek doczołga się do powierzchni świadomości, ma to nieprzyjemne uczucie, że coś jest nie tak. A potem się budzi i rozpoznaje siebie, przypomina sobie wszystko i wie, że teraz jest zmuszony przeżyć ten nowy dzień aż do wieczora. Mózgowa maszyneria rusza powoli, zaczyna żuć, w prawo i w lewo, dostarcza te same słowa, zdarzenia, gesty, aż jest się gotowym do krzyku."
|
|
 |
"- Zazwyczaj otwierasz książkę w przypadkowym miejscu i oceniasz ją po fragmencie, na który trafiłeś?
- Nie.
- Więc nie oceniaj mojego życia po momencie, w którym się w nim znalazłeś."
|
|
 |
"Przychodzisz do domu, robisz kawę, siadasz na fotelu, a wokół cisza. I wtedy sam wybierasz co to jest: samotność czy wolność."
|
|
 |
"Człowiek płacze i rozpacza tylko wtedy, kiedy ma jeszcze nadzieję. Kiedy nie ma żadnej nadziei, rozpacz przybiera postać straszliwego spokoju."
|
|
 |
"Gdybyś zapytał jak się miewałam przez te setki lat, w których cię nie było, odpowiedziałabym, że dobrze i nie wiem czy mocniej głos by mi się łamał czy serce."
|
|
 |
"Miała spojrzenie kogoś, kto miał jakąś wiarę, nieważne w co, lecz stracił ją w ułamku sekundy (...) już wtedy wiedziałem, że ona wchodzi mi pod skórę przez oczy, przez otwory w ciele, że będę o niej myślał wtedy, kiedy nie powinienem. Że będzie mnie rozpraszać."
|
|
 |
"Jak patrzysz, to zobaczysz, że i ty, i ja jesteśmy w dupie. I jesteśmy dorośli. Dorośli, czyli sami."
|
|
 |
"Najczęściej poruszają nas słowa, które ktoś powiedział niechcący, mimochodem. Nie o tym myślał, nie o to mu chodziło, a to trafiło."
|
|
|
|