 |
straciłam tą miłość, a innej po prostu nie chcę.
|
|
 |
Zapomniałam przy nim, jak to jest oddychać. Był oceanem, w którym chciałam tonąć. / definicjamiloscii
|
|
 |
Też masz tak, że kochasz go, a nie chcesz z nim być?
|
|
 |
"Hej kochanie, myślę, że chcę się z Tobą ożenić"
|
|
 |
Nie potrafię wypowiadać słów i w milczeniu odgaduje, co mógł znaczyć ruch Twoich źrenic.
|
|
 |
zmierzają mnie od stóp do głów z nienawiścią, rzucają jakieś uwagi, idiotyczny grymas wykrzywia im twarz, a ja usilnie szukam wokół zaprzeczenia, kontrargumentu na to, że nie jestem na przegranej pozycji, że Go mam - wtedy łapie moją dłoń w swoją.
|
|
 |
po nocy przepełnionej nauką biologii i mlekiem wylanym przy śniadaniu te małolaty są idealnym sposobem na poprawę humoru. wyczekujące tuż przy wejściu od szkoły poprawiając image, zakręcające kosmyki włosów wokół palców, chichoczące i posyłające Mu dwuznaczne sygnały, na co powstrzymuje tylko śmiech i perfidnie całuje mnie na ich oczach. całą przesiąkniętą deszczem, w zupełnym nieładzie, stukającą zębami z zimna, niczym na znak, że nie chce odpieprzonej lalki, a mnie, wyłącznie.
|
|
 |
jestem niską zielonooką blondynką, która ma więcej wad niż zalet, która oddałaby wszystko żeby wrócić do przeszłości, żeby naprawić każdy swój błąd i drugi raz go już nie popełnić. a wiesz jaki błąd? mój największy. a największym błędem w moim życiu byłeś Ty. każda wspólna chwila to był błąd, każdy uścisk, spotkanie, rozmowa, spojrzenie sobie w oczy. wszystko było błędem.
|
|
 |
czasami mam ochotę pierdolnąć uczuciami o ścianę ale nie, przecież uczucia też mają uczucia!
|
|
 |
lubi patrzeć jak się uśmiechasz, jaki jesteś szczęśliwy .. z nią.
|
|
 |
te jego brązowe oczy.. ten jego słodki głos.. to jego cudowne spojrzenie.. te jego zawsze ciepłe ręce.. nie, nie! ja już go nie kocham i wcale za nim nie tęsknie!
|
|
|
|