 |
uśmiechaj się, żyj jakby jego nie było, jakbyś znów uwierzyła w czystą, prawdziwą miłość ... :)
|
|
 |
pamiętaj, ale nie rozpamiętuj, prawdziwej miłości przecież i tak się nie zapomina
|
|
 |
czasami nieznajomy chłopak, spotkany pierwszy raz w życiu i pewnie ostatni może sprawić, że na Twojej twarzy pojawia się uśmiech, jaki ostatni raz wywołał on ;)
|
|
 |
tamten odwyk od uczucia i desperacko ukochanych przez zmysły detali tego człowieka trwał dwa lata. ani w jednym dniu tamtego okresu nie czułam się tak jak teraz.
|
|
 |
jako zawsze idealna dziewczyna odczuwam teraz potrzebę wypowiedzenia słowa KURWA, dziękuję, dobranoc.
|
|
 |
Trzeba być świadomym, że w pewnym momencie niektóre rzeczy mają prawo się po prostu skończyć. /untoucheed
|
|
 |
spokojny dzień, jeden z tych nielicznych kiedy nie ma jego w głowie, poszła na spacer i nagle zobaczyła siedzącego na ławce chłopaka, który wpatrywał się w nią pożerającym wzrokiem, po chwili dotarło do niej kto to jest ... jego poprzednik, jej szczenięca miłość, która kiedyś była całym światem, teraz ledwo go poznała, odwzajemniła spojrzenie, uśmiechając się później do siebie mając go już za plecami. "zapomniałam" pomyślała, i oby z nim teraz też tak było, ale wieczorem całą tą sytuację miała przed oczami, miłości jednak się nie zapomina, nigdy, choćby nie wiadomo jak głupia i bezsensowna była...
|
|
 |
Przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach. / untoucheed
|
|
 |
niech już się nie odzywa, nie podaje mi kolejnych argumentów co do tego, że tak będzie lepiej. niech nie powtarza jakim jest szczeniakiem, niech już mnie nie przeprasza. niech milczy. to niemożliwe, by przez miesiąc znajomości przywiązać się do kogoś na tyle, by sobie nie poradzić. oddycham; z książką o, bo jakby inaczej, miłości w ręku i torsjami żołądka podczas odszukiwania siebie we wszystkich wzmiankach o tęsknocie.
|
|
 |
dłońmi przez które podążają strużki krwi od zbierania szkła, odgarniam włosy z twarzy. podczas ostatniej rozmowy zaręczyłam mu, że dam radę. łzy w oczach tłumaczę bezradnością, bo znów coś potłukłam czy wylałam. fajtłapstwo, nie popękane serce.
|
|
|
|