 |
kocham Cię. po jednym piwie, trzech, dziesięciu. na trzeźwo. /definicjamilosci
|
|
 |
z wirtualnej miłości też trudno się wyleczyć.
|
|
 |
jestem artystą, śmierć to dla
mnie piękno absolutne.
|
|
 |
schyl głowe to będzie skurwysyńsko stylowe.
|
|
 |
Lekceważymy to co naprawdę jest istotne.
|
|
 |
papieros nie koił myśli. nasuwał tylko kolejne: 'gdyby tu był, nie pozwoliłby mi palić'.
|
|
 |
it gets harder every day.
|
|
 |
please get out of my head,
i'm trying to sleep.
|
|
 |
dlaczego wszystko obraca się przeciwko mnie? bo sama jestem przeciwko sobie. niszczę się systematycznie, nie daję sobie żadnej szansy. dokonuję okrutnego mordu na sobie.
|
|
 |
mógłbyś coś.
być byś mógł.
|
|
 |
non stop zadaję sobie jedno pytanie:
czemu to tak wszystko skomplikowaliśmy?
|
|
 |
Jeśli przed światami przyjdzie do Ciebie taki gruby pan z brodą i będzie chciał Cię zapakować do wora, to się nie przestrasz.. bo wsyłałam Mikołajowi list, że pod choinke chce Ciebie. / net.
|
|
|
|