 |
Well you hurt where you sleep and you sleep where you lie
Now you're in deep and now you're gonna cry
|
|
 |
|
Tak - bluzgam , pluje , pije , pale , wącham . Jednak chuj Ci do tego . Nie zapominaj , że to moje własne życie i nie potrzebuje doradcy .
|
|
 |
Siedzę w oknie i wdycham samotność.
|
|
 |
|
Tutaj codziennie uczę się, że nie ma uczuć. Jest tylko hajs, seks, hajs i trochę brudu.
|
|
 |
|
jestem tylko człowiekiem i jak każdy mam ten mięsień znajdujący się po lewej stronie mojej klatki piersiowej - serce. Moje bije dla Ciebie .
|
|
 |
Są utwory przy których inni świetnie się bawią, a Ty stoisz nie mogąc wydobyć z siebie żadnego gestu - tak, to te które kojarzą Ci się z najpiękniejszymi chwilami życia, które minęły.
|
|
 |
Stała w oknie, kiedy wjechał na podjazd. Wskazówki pokazywały jedenastą godzinę. Minęła chwila, i usłyszała kroki. Potem drzwi otworzyły się. Wiedziała, że wszedł przez garaż. - Kochanie? - rozbrzmiał po domu jego mocny, męski tembr. - Jestem - odpowiedziała prawie szeptem, dalej patrząc w okno. Z oddali doszedł do niej dźwięk rzucanych kluczy. Wzdrygnęła się. Ciarki przebiegły jej po plecach. Przymknęła oczy, chcąc przywrócić utraconą równowagę. Ciągle obejmowała w dłoniach szklaneczkę whisky. - Kochanie... - tym razem w tonie jego głosu nie było pytania. Bardziej brzmiało to jak ulga. Stwierdzenie, że jest i czeka. Bo była. I czekała. Jak zawsze od sześciu lat ich małżeństwa. Objął ją czule i pocałował. Uśmiechnęła się, czując jego zimny policzek. Gdy ją dotykał ciągle odczuwała to łaskotanie w podbrzuszu. Czasami bała się, że mąż tak uskrzydli jej serce, że ono odleci a ona umrze. Sama. Bez niego.
|
|
 |
Zdarzyło się. Zakochali się w sobie , oboje bardzo dużo przeszli i bali się angażowac po raz kolejny , bali się zaufać. Jednak z każdą rozmową otwierali się przed sobą , ona czuła motylki w brzuchu .Nie chciał jej w sobie rozkochać. Bał się, że znowu będzie cierpieć a nie chciał widzieć smutku w jej oczach. Ale jednak stało się. Z każdym dniem kochał coraz mocniej. wiele osób patrząc się na ich szczęście miały ochotę najzwyczajniej to zniszczyć, nie dali się . Ich miłości nie dało się zniszczyć nawet sporej odległości jaka ich dzieliła . Chcieli spędzić ze sobą resztę życie.
|
|
 |
Stare fotografie przywołujące masę wspomnień. Niektóre wywołują uśmiech na twarzy inne zaś cisnące się do oczu łzy. Uwiecznione chwile, które już nie wrócą. Osoby, które odeszły. Dzieciństwo, które przeminęło w mgnieniu oka. Siadasz z ogromnym pudłem na podłodze i wspominasz wszystko z gorącym kubkiem kakao w dłoni.
|
|
 |
czasami nadchodzą wieczory, gdy wszyscy inni są szczęśliwi, a Ty słuchając smutnej piosenki szukasz sensu życia.
|
|
 |
A kiedy życie daje ci w dupę i pokazuje tysiące powodów dlaczego warto odejść, ty zaśmiej się tej pieprzonej sile prosto w 'twarz' i pomyśl o milionach powodów dla których warto zostać.
|
|
|
|