 |
wirtualne love story, a w realu yhym, sorry!
|
|
 |
dławię się rzekomą miłością. dławię się uczuciem, które miało być cudowne, a którym karmiłam bestię. potwora, od którego przypadkiem, podczas naszego chorego, toksycznego układu, się uzależniłam.
|
|
 |
już chyba jestem skazana nad stanie pod ścianą i przeklinanie tych wszystkich dni
|
|
 |
nie mów , że chciałabyś jebnąć uczuciami o ścianę , bo próbowałam , a to gówno odbiło się i jebneło mnie z podwójną siłą
|
|
 |
obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy razem wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem, dzwonić do siebie tysiące razy, wtedy gdy jesteśmy osobno, a potem znów wracać do siebie.
|
|
 |
jaram się tobą bardziej niż Fredka Fineaszem
|
|
 |
Paradoksalne, że przez te przyjemne wspomnienia cierpimy najbardziej.
|
|
 |
I któregoś dnia, podejdę do ciebie, z zajebistym uśmiechem na twarzy, nie dopuszczę cie do głosu. W tym momencie będę mówić tylko ja, ty powiedziałeś już wystarczająco. Będę mówić ci jak bardzo cie nienawidzę i że nie chce cie więcej widzieć. Następnie wykrzyczę ci, że jesteś zwykłym dupkiem i że nie chce cie znać. Odwrócę się i pójdę w swoją stronę, tak żebyś mnie zapamiętał, żebyś godzinami rozmyślał co mogło się stać że tak zareagowałam. Wtedy napisze ci sms’a o treści ‘ Widzisz, mówiłam że się zemszczę.’ | oberwowana
|
|
 |
pyskuję. jestem cholernie wredna - bo często gubię granicę pomiędzy ironią a najzwyczajniejszym w świecie chamstwem. mimo iż jestem odważna, często cofam się przed pewnymi celami w życiu, bo po prostu się ich boję. wszędzie jest mnie pełno - lubię prowokować, i kłócić się. piję - bo lubię dobre imprezy. mam swoje zdanie, którego uparcie bronię. często chodzę smutna. nauczyłam się udawać 'szczery' uśmiech. często zawodzę, i dość często jestem po prostu beznadziejna. wiem, mamo - nie taką chciałaś mieć córkę.
|
|
 |
Uwielbia, gdy on patrzy na nią, a Jego oczy się śmieją. Gdy patrzy na nią z grymasem, kiedy jest zazdrosny, kiedy pożąda ją wzrokiem, kiedy jest zawstydzony, wesoły, smutny, bądź niepewny.
|
|
 |
Wracałam z melanżu, więc wiem co to droga krzyżowa, dziwko
|
|
 |
przeciwności losu potraktuj jako trening .
|
|
|
|