 |
I nie pytaj mnie o nią, znasz ją doskonale, nie pytaj co Tobie da, lecz co Ty możesz zrobić dla niej, codziennie w innym stanie ją spotykasz, lecz czujesz tylko dumę, gdy ktoś o nią Cię zapyta..
|
|
 |
kolejny melanż w dobrze znanym gronie, Ci ludzie zawsze są po mojej stronie.
|
|
 |
A więc cała wiara mocno z nami
Buja się parami machając rękami
A więc cała wiara mocno z nami
Buja się parami machając tyłkami
|
|
 |
a może miało tak być, a ideały nie istnieją,
jesteśmy za mali żeby walczyć sami z beznadzieją,
|
|
 |
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz.
Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż.
Zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać.
Uzależniam cie na dobre, może lepiej nie zaczynać.
|
|
 |
Ty jesteś najlepszym co mnie spotkało
Jak to dobrze, jak mnie kochasz
Zapominam o reszcie świata, gdy jesteś obok
Ty jesteś najlepszym co mnie spotkało
Jak to dobrze, jak mnie kochasz
Mowie ci to zbyt rzadko.. to jest pięknie, że istniejesz
|
|
 |
fajnie jest mieć taką osobę , z którą możesz dosłownie wszystko . z którą chodzisz na dziwne domówki , gdzie nie znasz prawie nikogo , z którą śmiejesz się z najgłupszych zdań , słów , min czy sytuacji . której powiesz naprawdę wszystko i z którą czas zdecydowanie płynie zbyt szybko . dobrze jest mieć kogoś , z kim płaczesz na kanapie otulona kocem , nie zważając na to , że właśnie przypalają wam sie frytki ./ tymbarkoholiczka
|
|
 |
jeśli wpierdalać się w to bagno, to tylko dla ciebie, zapamiętaj.
|
|
 |
widziałam jak kurewsko bolało go moje "nie dotykaj mnie" za każdym razem. jakbym wbijała mu nóż między żebra, kłamiąc przy tym, że nic nie poczuje. próbując odgarnąć mi włosy z oczu, zatrzymać, gdy odchodziłam, napotykał na mój obronny mur, wzniesiony specjalnie dla niego. wyciągając ramiona, liczył, że ufnie w nie wpadnę, a ja tylko odsuwałam się o kilka kroków i mroziłam go spojrzeniem. przywykł do dziewczyn błagających o jego spojrzenie, marzących o nocy z nim, nie do "nie dotykaj mnie" od jedynej osoby, która umiała kochać też jego wady.
|
|
 |
zaglądam do swojego wnętrza i z każdym dniem coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że nie poznaję tej osoby w lustrze. jest obca.
|
|
 |
nie wiem czego chciałabym bardziej: żeby to się inaczej skończyło, czy żeby w ogóle się nie zaczynało .
|
|
 |
Twoja twarz rumieni się też
pięknie jak widzę na niej blask i nie widzę łez,
|
|
|
|