głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fallendrt24

Oszalalaś  mówił do niej nie wiedząc   że ona go kocha. Myślał  że jest wariatką  która gapi się na niego całymi dniami  lub dzwoni tylko po to żeby uslyszeć jego oddech w słuchawce. Ale ona myślała pozytywnie  była zakochaną po uszy osobą  chodź on tego nie doceniał. Tylko wtedy kiedy ona odeszła  zrozumiał kim naprawdę dla niego była. Smutne  a zarazem żałosne. Dopiero nad jej grobem zobaczył ile dla niego znaczyła.

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

Oszalalaś, mówił do niej nie wiedząc , że ona go kocha. Myślał, że jest wariatką, która gapi się na niego całymi dniami, lub dzwoni tylko po to żeby uslyszeć jego oddech w słuchawce. Ale ona myślała pozytywnie, była zakochaną po uszy osobą, chodź on tego nie doceniał. Tylko wtedy kiedy ona odeszła, zrozumiał kim naprawdę dla niego była. Smutne, a zarazem żałosne. Dopiero nad jej grobem zobaczył ile dla niego znaczyła.

nerwowo starałam się złapać oddech  idąc środkiem ulicy. w myślach wyklinałam każdego mężczyznę na ziemi. rękawy mojej białej ramoneski  topiły się w rozmazanym tuszu. zaczęłam sama do siebie  wyzywać płeć brzydszą od najgorszych. zanosiłam się płaczem. przechodni patrzyli na mnie jak na skończoną frustratkę z objawami schizofrenii. przykucnęłam  próbując doprowadzić mój cykl oddychania do ładu. 'sukinsyny'  powtarzałam w kółko. właśnie wtedy  usłyszałam męski głos śpiewający donośnie 'nie płacz  kiedy odjadę ... sercem będę przy Tobie'. kretyn   pomyślałam. na moich ustach  mimowolnie pojawił się uśmiech. amant  kucnął koło mnie. w rękach trzymał bukiet róż. niezdarnie wyjął jedną z nich i wręczył mi do dłoni. nie przestawał się uśmiechać. odszedł. nigdy więcej go nie spotkałam. faceci  są nam zbędni do zepsucia humoru  wbicia gwoździa w ścianę  o złamanym sercu nie wspominając. ale pocałunku podczas którego czujemy  jak niebiańsko się uśmiechają nic nam nie zastąpi.

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

nerwowo starałam się złapać oddech, idąc środkiem ulicy. w myślach wyklinałam każdego mężczyznę na ziemi. rękawy mojej białej ramoneski, topiły się w rozmazanym tuszu. zaczęłam sama do siebie, wyzywać płeć brzydszą od najgorszych. zanosiłam się płaczem. przechodni patrzyli na mnie jak na skończoną frustratkę z objawami schizofrenii. przykucnęłam, próbując doprowadzić mój cykl oddychania do ładu. 'sukinsyny', powtarzałam w kółko. właśnie wtedy, usłyszałam męski głos śpiewający donośnie 'nie płacz, kiedy odjadę ... sercem będę przy Tobie'. kretyn - pomyślałam. na moich ustach, mimowolnie pojawił się uśmiech. amant, kucnął koło mnie. w rękach trzymał bukiet róż. niezdarnie wyjął jedną z nich i wręczył mi do dłoni. nie przestawał się uśmiechać. odszedł. nigdy więcej go nie spotkałam. faceci, są nam zbędni do zepsucia humoru, wbicia gwoździa w ścianę, o złamanym sercu nie wspominając. ale pocałunku podczas którego czujemy, jak niebiańsko się uśmiechają nic nam nie zastąpi.

śmieję się  kiedy chce mi się płakać. histeryzuję kiedy powinnam być opanowana. milczę kiedy mam ochotę krzyczeć. nie wiem czego chcę  ale uparcie do tego dążę. zdzieram obcasy na nierównych chodnikach. targam nowo kupione rajstopy. jestem wstawiona po jednej lampce wina. naiwnie czekam na tego jedynego  który moją nie idealność zaakceptuje  cierpliwie wytrzymując mój obłęd .

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

śmieję się, kiedy chce mi się płakać. histeryzuję kiedy powinnam być opanowana. milczę kiedy mam ochotę krzyczeć. nie wiem czego chcę, ale uparcie do tego dążę. zdzieram obcasy na nierównych chodnikach. targam nowo kupione rajstopy. jestem wstawiona po jednej lampce wina. naiwnie czekam na tego jedynego, który moją nie idealność zaakceptuje, cierpliwie wytrzymując mój obłęd .

słowo 'kocham' można porównać  do latania samolotem podczas jego startu. Twoje serce przepełnia uczucie  którego nie jesteś w stanie opisać słowami. czujesz  że unosisz się nad ziemią. a Twoje ciało  jest jak w stanie nieważkości  po którym sporadycznie przechodzą dreszcze.

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

słowo 'kocham' można porównać, do latania samolotem podczas jego startu. Twoje serce przepełnia uczucie, którego nie jesteś w stanie opisać słowami. czujesz, że unosisz się nad ziemią. a Twoje ciało, jest jak w stanie nieważkości, po którym sporadycznie przechodzą dreszcze.

nie potrafiłam przepraszać. nigdy nie wyciągałam ręki jako pierwsza. wolałam nie odzywać się do końca dni  niż podejść i przyznać się do winy. uciszałam wyrzuty sumienia  twierdząc że niczego nie żałuję. właśnie w stosunku do Niego  zrobiłam wyjątek. złamałam swoje zasady. odarłam się z godności. zauważyłam  że go tracę i wbrew sobie postanowiłam go odzyskać. pierwszy raz opowiedziałam komuś z detalami o tym co czuję. o tym jak żałuję. trzęsłam się w obawie  że to wykorzysta. nie wiedząc ile kosztowało mnie każde ze słów. obawiałam się  że nie doceni tego  że dla Niego złamałam własny życiowy dekalog. zrozumiał. docenił. jest tak jak dawniej. a do mnie dotarło  że czasem dla znajomości z osobą na której nam zależy warto przełożyć własny honor na dalszy plan. i najzwyczajniej w świecie przyznać się do popełnionego błędu. jeżeli osoba przed którą wypruwamy własne sumienie jest tego warta  zwyczajnie przebaczy. a my będziemy mogli doceniać ją na nowo.

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

nie potrafiłam przepraszać. nigdy nie wyciągałam ręki jako pierwsza. wolałam nie odzywać się do końca dni, niż podejść i przyznać się do winy. uciszałam wyrzuty sumienia, twierdząc że niczego nie żałuję. właśnie w stosunku do Niego, zrobiłam wyjątek. złamałam swoje zasady. odarłam się z godności. zauważyłam, że go tracę i wbrew sobie postanowiłam go odzyskać. pierwszy raz opowiedziałam komuś z detalami o tym co czuję. o tym jak żałuję. trzęsłam się w obawie, że to wykorzysta. nie wiedząc ile kosztowało mnie każde ze słów. obawiałam się, że nie doceni tego, że dla Niego złamałam własny życiowy dekalog. zrozumiał. docenił. jest tak jak dawniej. a do mnie dotarło, że czasem dla znajomości z osobą na której nam zależy warto przełożyć własny honor na dalszy plan. i najzwyczajniej w świecie przyznać się do popełnionego błędu. jeżeli osoba przed którą wypruwamy własne sumienie jest tego warta, zwyczajnie przebaczy. a my będziemy mogli doceniać ją na nowo.

Pytasz mnie co jest powodem mego płaczu.. Ale czemu nie zapytasz siebie  dlaczego jesteś takim idiotą? Ale takim zajebistym idiotą  dla którego straciłam głowę i pozwoliłam byś bezkarnie to wszystko zrujnował..

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

Pytasz mnie co jest powodem mego płaczu.. Ale czemu nie zapytasz siebie, dlaczego jesteś takim idiotą? Ale takim zajebistym idiotą, dla którego straciłam głowę i pozwoliłam byś bezkarnie to wszystko zrujnował..

chcę go takiego  żeby uśmiechał się na mój widok  a moje serce ma fikać koziołki. chcę żeby się o mnie troszczył i był zawsze  kiedy tego potrzebuję. chcę tęsknić za nim każdej minuty i żeby on tęsknił za mną też. chcę żeby był samcem ale nie rasowym. chcę żeby myślał o mnie tak często jak ja będę myślała o nim. chcę żeby brał i dawał jednocześnie. chcę czuć się przy nim wyjątkowa. chcę  żeby przy nim uciekała rzeczywistość. chcę żeby mnie rozumiał. chcę żeby patrzył sercem i rozumem jednocześnie. chcę  żeby był moim przyjacielem  żebym nie bała mu się zwierzyć. chcę  żeby nie pytał czemu płaczę  tylko mnie przytulił. chcę żeby był moim księciem. kochał...

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

chcę go takiego, żeby uśmiechał się na mój widok, a moje serce ma fikać koziołki. chcę żeby się o mnie troszczył i był zawsze, kiedy tego potrzebuję. chcę tęsknić za nim każdej minuty i żeby on tęsknił za mną też. chcę żeby był samcem ale nie rasowym. chcę żeby myślał o mnie tak często jak ja będę myślała o nim. chcę żeby brał i dawał jednocześnie. chcę czuć się przy nim wyjątkowa. chcę, żeby przy nim uciekała rzeczywistość. chcę żeby mnie rozumiał. chcę żeby patrzył sercem i rozumem jednocześnie. chcę, żeby był moim przyjacielem; żebym nie bała mu się zwierzyć. chcę, żeby nie pytał czemu płaczę, tylko mnie przytulił. chcę żeby był moim księciem. kochał...

'Obudził ją sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy . Jednak znikał w chwili czytania wiadomości  słuchaj.. nie mogę tak dalej  ee.. co się dzieje ?  ..ja.. ja już cię nie kocham ! nigdy nie kochałem  coo ? Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? jak może.Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'.. planowali przyszłość.. chcieli zbudować biały dom mieć psa i gromatkę dzieci. a on tak po prostu pisze  ze jej nie kocha ?! .. Dziewczyna wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz ? Wyszła z domu cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem .szła trzęsąc się  nogi jej się uginały ale szła. Poszła w miejsce gdzie chodzili razem. Nad jezioro. usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspolne chwle. Pierwszy pocałunek ? Pierwsze  kocham cię  .. nie wytrzymała. Wskoczyła do wody. Nie przeżyła. On tymczasem wysyłał jej sms  Prima aprilis kochanie

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

'Obudził ją sms. Napisał on. Uśmiech pojawił się na jej twarzy . Jednak znikał w chwili czytania wiadomości "słuchaj.. nie mogę tak dalej" ee.. co się dzieje ? "..ja.. ja już cię nie kocham ! nigdy nie kochałem" coo ? Po tym wszystkim co przeżyli on nie kocha ? jak może.Przecież byli idealną parą. Każdy zazdrościł im tej 'miłości'.. planowali przyszłość.. chcieli zbudować biały dom mieć psa i gromatkę dzieci. a on tak po prostu pisze, ze jej nie kocha ?! .. Dziewczyna wyłączyła telefon. Zawalił jej się świat. wszystko co było dla niej najważniejsze straciło sens. I co teraz ? Wyszła z domu cała zapłakana. Łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem .szła trzęsąc się, nogi jej się uginały ale szła. Poszła w miejsce gdzie chodzili razem. Nad jezioro. usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspolne chwle. Pierwszy pocałunek ? Pierwsze "kocham cię" .. nie wytrzymała. Wskoczyła do wody. Nie przeżyła. On tymczasem wysyłał jej sms "Prima aprilis kochanie "

Tak. Dziś leżąc na podłodze doszłam do wniosku  że jesteś najważniejszy. Cóż  kto  jak nie Ty  sprawia  że na mojej twarzy pojawia się uśmiech? Kto sprawia że słowa  Kocham Cię  nabierają wiekszego sensu? Kto sprawia  ze dostaję palpitacji serca? Kto sprawia  że dla mnie pojawia sie słońce nawet w najgorszą zimę? Ty. Dlatego jestes dla mnie wszystkim.

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

Tak. Dziś leżąc na podłodze doszłam do wniosku, że jesteś najważniejszy. Cóż, kto, jak nie Ty, sprawia, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech? Kto sprawia że słowa "Kocham Cię" nabierają wiekszego sensu? Kto sprawia, ze dostaję palpitacji serca? Kto sprawia, że dla mnie pojawia sie słońce nawet w najgorszą zimę? Ty. Dlatego jestes dla mnie wszystkim.

Wszystko jest opowieścią. To  w co wierzymy  to  co poznajemy  co pamiętamy  a nawet to  co śnimy. Wszystko jest opowieścią  narracją  sekwencją zdarzeń i osób przekazujących sobie emocje. Akt wiary jest aktem akceptacji  akceptacji opowiadanej nam historii. Akceptujemy jako prawdziwe tylko to  co może być opowiedziane

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

Wszystko jest opowieścią. To, w co wierzymy, to, co poznajemy, co pamiętamy, a nawet to, co śnimy. Wszystko jest opowieścią, narracją, sekwencją zdarzeń i osób przekazujących sobie emocje. Akt wiary jest aktem akceptacji, akceptacji opowiadanej nam historii. Akceptujemy jako prawdziwe tylko to, co może być opowiedziane

nienawidzę nadzieji. nie mogę znieć tego uczucia i wewnętrznej myśli która mówi Ci ' a może jednak' . rozpierdala mnie od wewnątrz  nie potrafię jej z siebie wyrzucić. nie chcę już nią żyć  nie chcę kolejnego rozczarowania. wolę wiedzieć   że już nigdy nie wrócisz niż żyć z myślą   że kiedyś sobie o mnie przypomnisz.

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

nienawidzę nadzieji. nie mogę znieć tego uczucia i wewnętrznej myśli która mówi Ci ' a może jednak' . rozpierdala mnie od wewnątrz, nie potrafię jej z siebie wyrzucić. nie chcę już nią żyć, nie chcę kolejnego rozczarowania. wolę wiedzieć , że już nigdy nie wrócisz niż żyć z myślą , że kiedyś sobie o mnie przypomnisz.

  to... to koniec. wykrztusił. jej serce wpadło w arytmię z oczu pociekły słone krople. po kilku sekundach podniosła zalaną łzami twarz znad jego piersi. wciąż na nią nie patrzył. wstał. odszedł.     jesteś mi tak bardzo potrzebny... wyszeptała.

niunieczkaxd dodano: 20 czerwca 2011

- to... to koniec. wykrztusił. jej serce wpadło w arytmię z oczu pociekły słone krople. po kilku sekundach podniosła zalaną łzami twarz znad jego piersi. wciąż na nią nie patrzył. wstał. odszedł. - jesteś mi tak bardzo potrzebny... wyszeptała.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć