 |
|
żyło się łatwiej. było inaczej. kochało mocniej. pragnęło bardziej. pociągało więcej. unikało mniej. tylko wtedy, kiedy był. [ yezoo ]
|
|
 |
|
lubili Go. mama darzyła Go osobistą sympatią, a tata cenił ponad wszystko. brat mówił do Niego szwagier, a rodzina zawsze oczekiwała Naszego przyjazdu. przyjaciele podziwiali Go za głębokie uczucie, a Jego kumple za bezinteresowną miłość. ja też Go kochałam. kochałam za bardzo. do skutku i bólu. szczyciłam się Nim w towarzystwie i wychwalałam w gronie rodzinnym. ale jak to mówią - nie chwal dnia przed zachodem słońca. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Chyba w końcu dotarło do mnie, że jestem warta wystarczająco dużo, żeby czuć się dobrze zawsze, żeby wierzyć w siebie zawsze, żeby nie brać sobie do serca tego, że parę osób okazało się być fałszywymi kurwami, nauczyłam się być szczęśliwą z powodu tego jaka jestem, nawet jeśli nie będę miała z kim tego szczęścia dzielić.
|
|
 |
|
i pewnego wieczoru, za górami, za lasami, zaczął się koszmar mego życia.
|
|
 |
|
za mało mnie znasz, by mówić mi w twarz co do mnie masz.
|
|
 |
|
Ani ja, ani horoskop, ani Wikipedia. Nikt z nas nie wie, co do mnie czujesz.
|
|
 |
|
Tak odeszliście, to pa kurwa. Tak zjebałam w chuj spraw, och moja wina. Tak próbowaliście dobić mnie ostatecznie, no chyba was pojebało. Tak, zostałam sama, zostałam z niczym, zostałam bez serca, och w chuj smutne. Tak, jebie mnie to, tak, podniosłam się.
|
|
 |
|
- a ty dlaczego nie śpisz? - bo boje się gwałtu i ciągle czuwam.
|
|
 |
|
Z pały powstałeś , w pałe się zamienisz dupku .
|
|
 |
|
To minie, pewnego dnia spojrzysz wstecz i nie będziesz mogła zrozumieć, o co było to całe zamieszanie.
|
|
 |
|
Wypijmy za kolejny weekend . Może akurat w ten uda nam się zacząć żyć od nowa .
|
|
 |
|
Jeśli chcesz mnie dobić zrób to teraz, bo gdy już się podniosę nikt więcej tego nie zrobi.
|
|
|
|