 |
...daje słowo, mimo wszystko,
zawsze do końca i bezwarunkowo!
|
|
 |
Mój czerwony ślad od szminki, na Twojej szyi skarbie
|
|
 |
Myślisz, że taki z Ciebie cwaniak? Że jak idziesz i spojrzysz na mnie tymi swoimi niebieskimi oczami, puścisz ten swój uśmiech, który tak lubię to na mnie działasz? Masz rację.
|
|
 |
Jestem dziwna i mam brązowe włosy, cholernie niepewna. Dużo się śmieje, lubię dobre kawałki, kawę, przyjaciół i Ciebie. Często zmieniam zdanie i nie zawsze wiem co mówię. Czasem płaczę, udając przed sobą, że wszystko jest dobrze. Dużo się Ciebie czepiam i bywam nieznośna. Lubię się wygłupiać i zapominać o całym świecie. Lubię spacery jesienią i liście spadające z drzewa. Kocham zapach powietrza zimą i Twoje niebieskie oczy. Dużo gadam, ale nie zawsze mądrze. Uwielbiam nosić Twoją bluzę i się do Ciebie przytulać. Lubię Cię słuchać i patrzeć Ci w oczy. Lubię Twój uśmiech i lubie Ciebie. Lubię nasze długie rozmowy o wszystkim. Ogólnie, to nas lubię. :*
|
|
 |
Prawdziwa miłość otwiera serce, a zamyka oczy.
|
|
 |
Kiedy dziewczyna jest zakochana, możesz zobaczyć to w Jej uśmiechu.
Kiedy chłopak jest zakochany, możesz zobaczyć to w Jego oczach. / Tru, tru, tru. ♥♥♥
|
|
 |
Dotyk Twój i już niczego nie jestem pewna. ♥♥♥
|
|
 |
Chodź.
Na herbatę. Na kawę.
Na papierosa.
Na film.
Na pizze. Na frytki. Na ciastko. Na kanapkę. Na kakao. Na czekoladę.
Na pocałunek. Na przytulanie. Na rozmowę.
Na muzykę.
Na deszcz. Na słońce. Na spacer. Na śnieg.
Na rower. Na rolki.
Na zdjęcia.
Na chwilę.
Na minutę.
Na godzinę.
Na zawsze.
|
|
 |
Przyjdź. Opowiem Ci jak bardzo boli twoja nieobecność.
|
|
 |
byłam tak wkurzona, że nie wiedziałam co robić. miałam ochotę rzucić czymś, żeby rozładować całą moją energię. Zobaczyć, jak coś jebł* o ścianę, identycznie jak moje serce, żeby rozwaliło się na drobne kawałki, głośny trzask, i plama pozostawiona na ścianie, w formie wspomnień.
|
|
 |
Będziemy cierpieć, czekają nas trudne chwile, spotka nas wiele zawodów, ale to wszystko przeminie bez śladu i kiedyś w przyszłości, spojrzymy na swoje życie z dumą.
|
|
 |
Gdybym chciała przelać wszystkie moje myśli na klawiaturę z pewnością brakłoby mi czasu.
Ostatniego wieczoru lekturą, którą przeczytałam była książka pod tytułem "Jedenaście minut" mistrza
Coelh'a. Fascynuje mnie jego zabawa słowami, składanie wyrazów w nietuzinkową, głęboką całość.
"Jedenaście minut" skłoniło mnie do głębokich refleksji w pewien sposób odmieniło mentalnie. Może
dlatego, że zinterpretowałam każdy wers na swój indywidualny sposób i bezpretensjonalnie
odniosłam do swojego życia. Dzięki temu odnalazłam, odpowiedzi na kilka egzystencjalnych pytań,
które ostatnio mnie dręczą. Ostatnimi czasy ubóstwiam zatracanie się w 'książkowym' świecie.
|
|
|
|