 |
i nadal nie odrywał spojrzenia od jej oczu , a ona nie była w stanie odwrócić wzroku.
|
|
 |
stał tak blisko. dość blisko , by móc jej dotknąć.
|
|
 |
nie wiązałam z nim jakiś szczególnych nadziei. Wiedziałam , że mamy inny charakter , sposób spędzania wolnego czasu , inne zdanie w wielu sprawach. jednak gdzieś na dnie serca zabolało jak odszedł. spędzałam z nim sporo czasu , chyba nawet przyzwyczaiłam się do jego obecności w swoim życiu. wiele się od Niego nauczyłam - tych złych i dobrych rzeczy. dziś jest mi smutno , bo wiem , że już nigdy nie zobaczę jego źrenic wpatrzonych w moje.
|
|
 |
pachniał bosko , miał twarz szorstką od zarostu.
|
|
 |
|
To była miłość. Zakochał się we mnie z czerwonymi policzkami, zamarzniętymi rękoma i zachrypniętym głosem z mieszanką lekkiego najebania. W samym środku nocy, podczas ostatniego dnia w roku. Kochał mnie. Zawsze i 'na zawsze'. Tylko po prostu po roku wytrzeźwiał i dlatego nie jesteśmy razem..
|
|
 |
to będzie zwykły dzień. stojąc w kolejce po fajki, przytulając ją do siebie i czując jej zapach, pomyślisz, że nikt nie pachnie tak jak ja. że nikt ci mnie nie zastąpi. oderwiesz się od rzeczywistości, przed oczami zobaczysz te najwspanialsze chwile, poczujesz ukłucie w sercu, ból zmiażdży cię od środka, tęsknota cię zamroczy. bo kochasz. bo nie zapomniałeś.
|
|
 |
nie był mój , ja nie byłam jego , ale zachowujemy się tak , jakbyśmy byli swoi. należeli do siebie. jedno do drugiego.
|
|
 |
moja duma. wstrętna , skulona , parszywa suka. nie pozwala mi wstać i biec do Ciebie.
|
|
 |
i odeszła myśląc , że będzie szedł za nią. on stał i patrzył jak odchodzi , myśląc " błagam , wróć".
|
|
 |
- Jestem Dawid.
- aha.
- a Ty?
- a ja dzisiaj jestem najebana.
|
|
 |
Chciałam o Tobie zapomnieć zapijając bolsem.
|
|
 |
Może i suka, ale z klasą.
|
|
|
|