 |
Wesołych świąt? Dobry żart. Co to za święta bez miłości, nadziei, tej magi i czaru, bez radości i z milionami problemów. / i.need.you
|
|
 |
Ten rok mnie zmienił. Nie jestem już wierna i grzeczna, miła i kochająca, wrażliwa i romantyczna. Już taka nie jestem. Już nie umiem pomagać innym(może dlatego że sama sobie nie radzę). Przez to co się wydarzyło już nie mówię, że się ułoży ani że będzie dobrze. Wiec co ze mną zrobił ten rok? Jestem zniszczona maksymalnie, niemiła i uzależniłam się od kilku rzeczy. Klnę, palę i upijam się do nieprzytomności. Jestem jaka jestem i nie przeproszę za to / i.need.you
|
|
 |
będzie dobrze, a potem jeszcze lepiej, zobaczysz. tylko więcej się uśmiechaj, przecież wiem, że potrafisz.
|
|
 |
Czas nie leczy ran. Nie przyzwyczaja do bólu. Po prostu powoli zabija.
|
|
 |
Mam chyba do Ciebie słabość. Chyba nawet bardzo dużą...
|
|
 |
Każdy z nas ma taką osobę, w którą mógłby wpatrywać się bez opamiętania.
|
|
 |
Raniąc osoby które kochasz, ranisz siebie dwa razy mocniej.
|
|
 |
Robimy wszystko, by odbudować zaufanie. Lecz zdarzają się rany tak głębokie, rozczarowania tak poważne, że nie można naprawić tego, co zostało zepsute. A kiedy tak się stanie, można tylko czekać...
|
|
 |
Przepraszam przyjacielu za wszystko co było źle, za każdy moment, w którym łapałeś mnie za ręke i wyciągałeś z największego gówna. Gdy nigdy nie wątpiłeś, mimo wszystko. Za to, że jeszcze wymagam od Ciebie tego, żebyś był na każdym kroku i zawsze obok, a Ty to robisz. Jesteś i za to przepraszam, że musisz trwać przy tak beznadziejnym człowieku jak Ja. Jednak to, że posiadam takiego człowieka czyni mnie również najbardziej wyjątkowym spośród wszystkich. Przepraszam, za te humory, i że moczyłam Ci rękaw, i przyprawiałam tylu nerwów. Przepraszam i dziękuje. Dziękuje za to wszystko, nigdy nie odchodź. Teraz kurwa musisz być ze mną - teraz, gdy mnie samej ze sobą nie ma, jasne?
|
|
 |
Co stoi na przeszkodzie, osobie, która nie ma nic do stracenia?
|
|
 |
Pytasz mnie, po co ludzie kłamią? Więc wyobraź sobie, że wiedzą o Tobie wszystko, że każdemu z nich opowiedziałaś swoją historię, każdy widział twoje blizny, zna twoje najskrytsze myśli i pragnienia... Jak by Cię postrzegali? Uciekli by z krzykiem, czy zamknęli by Cię w pokoju pozbawionym klamek? Czy potrafiliby Cię kochać?
|
|
 |
Nikt by nie uwierzył, jak mnóstwo łez mieści się w kobiecych oczach.
|
|
|
|